Ed Gantro Ed Gantro
43
BLOG

Co się psuje od głowy (i co zrobić, kiedy się nie wie, gdzie jes

Ed Gantro Ed Gantro Polityka Obserwuj notkę 4

Janusz Korwin-Mikke napisał wczoraj na swoim niezwykle popularnym blogu m.in.: "Kilka osób zachęcało mnie, bym obejrzał film o "Grupie Bilderbergu" zamieszczony na: [i tutaj link do wersji z napisami polskimi] Włączyłem. Po kwadransie oglądania wyłączyłem film - z uwagi na nieprawdopodobną naiwność, prymitywizm, oraz fakt, że wiem o tym znacznie, znacznie więcej od twórców scenariusza i realizatorów. Ostatecznie przez dwa lata prowadziłem w "Najwyższym CZAS!"-ie "Obserwatorium Masonerii". Oświadczam: ten film, to chaos nieuzasadnionych zarzutów."

Chodziło o najnowszy dokument Alexa Jones'a - człowieka, który m.in. (JKM zapewne nie wie, o kogo chodzi - bo gdyby wiedział, na pewno wspomniałby już o nim wcześniej): w lipcu 2001 ostrzegał, że rząd Stanów Zjednoczonych planuje zamachy - takie same jak zamach bombowy w Oklahoma City czy World Trade Center (!!!), winę zrzuci na terrorystów, możliwe, że Osamę Bin Ladena (!!!); 24 godziny na dobę szuka informacji o świecie, umieszcza je na kilku swoich stronach internetowych (takich jak Prison Planet czy Infowars), rozmawia o nich w trakcie swoich audycji radiowych, których słuchają ludzie na całym świecie; wreszcie Jones to pierwszy niezależny dziennikarz, któremu udało się przedostać na teren słynnego Bohemian Grove i nagrać ceremonię, na temat której krążyły wcześniej jedynie legendy.

Nieco zabawnie wygląda na tym tle stwierdzenie JKM, że przecież on na łamach "Najwyższego CZAS!"-u aż przez dwa lata (!) prowadził "Obserwatorium Masonerii" (przy czym należy pamiętać, że nakład "NCz!" to było 10-25.000 na tydzień, z czego większość czytelników "OM" omijała szerokim łukiem).

Najgorsze jest jednak to, że JKM - albo: zachował się niczym staruszka pikietująca przed kinem przeciwko filmowi "Stygmaty" - nie widząc wcześniej tego filmu... - albo: po prostu skłamał (aby swoich najbardziej oddanych fanów zmusić do właśnie takiego zachowania...) - pisząc: "Po kwadransie oglądania wyłączyłem film (...)", dodając po chwili: "Oświadczam: ten film, to chaos nieuzasadnionych zarzutów."...

Z całym szacunkiem dla JKM, "nieco" - jako recenzent - tutaj się skompromitował...

"Endgame: Blueprint For Global Enslavement" nie ujawnia "całej prawdy" o grupie, która "naprawdę" "steruje" "światem" - z prostej przyczyny: najnowszy film Jones'a nie miał być skierowany do Korwin-Mikkego, ale do prostych ludzi, którzy o istnieniu grupy Bilderberg w ogóle nie wiedzą (co zresztą sam JKM później przyznaje zachęcając do obejrzenia go przez właśnie takich ludzi).

Zastanawiają mnie jednak dwie sprawy: dlaczego Korwin-Mikke zasugerował, że "wie więcej" na "ten temat" niż Alex Jones - skoro nigdy na ten temat więcej nie napisał? W zasadzie nie przypominam sobie nawet, żeby JKM kiedykolwiek wspomniał o Bilderbergach! Na pewno tysiąc razy częściej wspomina o jakichś kosmicznych "Wielkich Wschodach", o których całej prawdy też pewnie nie zna, ale woli się chwalić, że wie "cokolwiek". Co z tego, skoro 99% ludzkości nie ma pojęcia o konferencjach grupy Bilderberg - grupy, którą w prosty sposób można obnażyć. O ile się chce...

Trochę przypomina mi to Kwaśniewskiego, który twierdził, że "ktoś" go podsłuchuje - ale kto i dlaczego - tego już nie zdradzi...

Dlatego ja w przeciwieństwie do JKM polecam ten film wszystkim - nie tylko tym, którzy "nie wierzą" w "spiski", ale zwłaszcza tym, które w nie wierzą. Wolę mieć oczy szeroko otwarte...

Ed Gantro
O mnie Ed Gantro

Realista

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka