Potrzebne prawo
W Egipcie przeciwnicy demokracji zdobyli w sposób demokratyczny władzę.
Odebrali im ją w sposób niedemokratyczny zwolennicy demokracji, których poparło wojsko.
Protestujących pokojowo demonstrantów rozstrzelano i rozjechano czołgami. Zginęło ok. 1000 osób.
Prezydent St. Zjednoczonych wezwał obie strony do zaprzestania przemocy. Polskie władze milczą. Europa milczy.
Egipt to 85 mln ludności, symboliczne centrum świata muzułmańskiego. Co teraz będzie? Już płoną kościoły. Ilu ludzi zginie w, wydaje się, nieuniknionej wojnie domowej? Dziesiątki czy setki tysięcy?
Powinno zostać ustanowione nowe prawo międzynarodowe. Każda władza, niezależnie od jej legitymacji, która masowo zabija obywateli, ma być uznana za nielegalną. Społeczność międzynarodowa ma nie tylko prawo, ale i obowiązek użyć wszelkich środków, aby taką zbrodniczą władzę pozbawić władzy. Najszybciej jak to tylko możliwe.
Zmówmy „Ojcze Nasz” za naszych braci w Egipcie. Za wszystkich, za zabitych i żywych, za chrześcijan, muzułmanów i wątpiących.