Przekonał się o tym dobitnie , powtarzający tę nieprawdę ostatnio dość często, Grzegorz Jankowski z Polsatu, gdy dobitnie mu to kłamstwo wykazała wczoraj zaproszona do studia redaktorka naczelna Krytyki Politycznej, Agnieszka Wiśniewska.
Polska Konstytucja bowiem tylko chroni i opiekuje się małżeństwami, rozumianymi jako związek kobiety i mężczyzny, natomiast niczego nie stanowi o zakazie małżeństw jednopłciowych.
Analogii to potwierdzającej dostarcza ta sama Konstytucja i to w samej swojej preambule, gdy stanowi "my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej ", z czego przecież nie wynika, że zakazuje Ona innego pojmowania Polskiego Narodu, np. w sensie etniczym!?
Dodatkowo samo brzmienie art.18 Konstytucji, na które się powoływał redaktor Jankowski, głosząc swoją kłamliwą tezę:
"Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej."
przeczy tej tezie.
Oto ochroną RP jest objęta rodzina, bez wskazania jaka, a więc także i taka, w której parę dorosłych stanowią homoseksualiści!
Spuszczę zasłonę milczenia na całą dyskusję we wczorajszym polsatowskim "Punkcie Widzenia", gdy na argumenty liberalnej dziennikarki, że w rodzinie dziecko przede wszystkim musi być otoczone miłością swoich rodziców, jak mantrę Jankowski i jego prorządowy drugi gość jak mantrę powtarzali, że dziecko musi mieć mamę i tatę!?