… pieniądze z UE dla Warszawy będą odmrożone, czyli mamy rozumieć, że Trzaskowski jest przekonany o łamaniu przez rząd PiS praworządności, tyle, że przekonanie Trzaskowskiego mało kogo obchodzi, natomiast jego działanie na szkodę państwa polskiego jak najbardziej podpada pod konkretny paragraf kodeksu karnego. Drzewiej to za takie występki czekał delikwenta stryczek lub pluton egzekucyjny.
Chyba nawet lemingi i całe stado naszych salonowych milusińskich rozumie, że Trzaskowski działający na szkodę państwa polskiego (nie PiSu) jest nadal formalnie członkiem Platformy Obywatelskiej ? - a jeśli tak, to może znajdzie się również odpowiedni paragraf, aby zdelegalizować PO, działającą na szkodę państwa i jego obywateli ….
A swoją drogą, warto aby ktoś zapytał Timmermansa, czy wyobraża on sobie taką sytuację, w której przedstawiciele holenderskiej partii będącej akurat w opozycji, ale obecni w administracji UE czy w PE, knują zakulisowo, aby zamrozić przyznane Holandii fundusze z rozdzielnika UE ???
O to samo możemy zresztą zapytać Patricka Edery, Francuza na placówce w Polsce, który bacznie obserwuje co się u nas dzieje i wyrabia, a nierzadko na łamach francuskiej prasy krytykuje tamtejsze media opowiadające głupoty na temat sytuacji w naszym kraju. We Francji, gdzie tak często politycy biorą się za łby, taki przypadek jaki zaprezentował nam Trzaskowski jest nie-do-pomyślenia.
Reasumując, wypada zauważyć, że nieświadomie swym wybrykiem Trzaskowski obnażył hipokryzję brukselskich "postępowych" elit, których nagła troska o praworządność w Polsce wynika jedynie z niezadowolenia, że ostatnie wybory w naszym kraju wygrała nie ta partia co wg nich powinna wygrać. Tutaj muszę "postępowców" zmartwić, że jak tacy Trzaskowscy będą dalej bezkarnie działać w kulisach unijnych instytucji, to nie widzę najmniejszej szansy, aby wybory w Polsce wygrali nadwiślańscy "postępowcy" ;-)
