Przedstawiciele lobby pedofilskiego jak kościelnej kasy bronią słów swego nieformalnego przywódcy J. Michalika (ksywa: "Arcybiskup"). W związku z tym mam do szanownych obrońców zboczeńców w sutannach parę pytań:
1. Czy to dzieci pod wpływem pornografii i feministek molestują księży?
2. A może to księża naoglądali się porno i nasłuchali Środy oraz Szczuki i dlatego molestują dzieci?
3. Czy każdego pedofila rozgrzeszacie, czy wyłącznie tych w sutannach?