Wommack kwestionuje tradycyjne ujęcie suwerenności Boga

Sposób, w jaki rozumiemy Boga, kształtuje nasze życie.

 W najnowszym odcinku swojego programu "The Gospel Truth", opublikowanym w środę 14 maja 2025 roku, Andrew Wommack kontynuuje serię poświęconą suwerenności Boga. Temat ten, często budzący wiele pytań i debat teologicznych, w interpretacji Wommacka przybiera formę bezpośredniego wyzwania dla szeroko przyjętych poglądów w środowiskach chrześcijańskich.

Boska suwerenność na celowniku: Kontrowersyjne wyzwanie Andrew Wommacka

 Wommack, choć uznaje suwerenność Boga w sensie słownikowym – jako Jego najwyższą władzę – stanowczo sprzeciwia się tradycyjnej kościelnej interpretacji, która, jego zdaniem, przypisuje Bogu kontrolę i odpowiedzialność za wszystkie wydarzenia na świecie, w tym te negatywne, takie jak wojny czy ludzkie cierpienie. Jego zdaniem, takie rozumienie suwerenności prowadzi do szkodliwych konsekwencji, promując bierność wśród wierzących, wzmacniając wpływ szatana i ostatecznie oddalając ludzi od Boga.

 Kaznodzieja argumentuje, że Bóg przekazał ludzkości kontrolę nad Ziemią. To wpływ szatana działający poprzez ludzi jest przyczyną chaosu i nieszczęść, a nie Boża wola czy plan. Aby poprzeć swoją tezę i skorygować to, co uważa za błędną doktrynę, Wommack oferuje bezpłatną 50-stronicową broszurę, która wyjaśnia jego perspektywę i precyzuje często, jego zdaniem, źle rozumiane fragmenty Pisma Świętego, jak np. Rzymian 8, 28. Podkreśla, że materiały te (dostępne także na płytach CD, DVD i USB) nie mają celu finansowego, lecz doktrynalny – mają pomóc wierzącym w zrozumieniu i szerzeniu tej prawdziwej perspektywy.

 Wommack dzieli się osobistym świadectwem objawienia, którego doświadczył 31 stycznia 2002 roku na podstawie Psalmu 78, 40 gdzie Bóg miał mu objawić, że jest przez niego ograniczany poprzez niewiarę. Używając przykładu Izraelitów, którzy z powodu niewiary nie weszli do Ziemi Obiecanej, ilustruje, jak "małe myślenie" ogranicza Boże plany. Przypisuje znaczący wzrost swojego własnego duszpasterstwa po roku 2002 świadomemu usunięciu tych ograniczeń i współpracy z Bogiem, zaznaczając, że nie był to jedynie "całkowicie suwerenny" ruch ze strony Boga, ale wynik współdziałania. Twierdzi, że wielu chrześcijan akceptuje przeciętność w życiu właśnie przez błędne rozumienie doktryny o suwerenności Boga, nie zdając sobie sprawy że muszą współpracować z Bożymi planami. Wommack konkluduje, że Bóg pragnie aby każdy doświadczał obfitego życia, pełnego radości, pokoju, zdrowia i pomyślności.

Debata wokół suwerenności Boga i ludzkiej wolnej woli to jedno z najstarszych oraz najbardziej złożonych zagadnień teologicznych. Stanowisko Andrew Wommacka, choć dla wielu kontrowersyjne i odchodzące od tradycyjnych ram, rzuca nowe światło na praktyczne implikacje wiary w codziennym życiu wierzących. Stawia pytanie o granice Boskiej kontroli i zakres ludzkiej odpowiedzialności, zachęcając do refleksji nad tym, jak nasze rozumienie Boga wpływa na nasze postawy – czy prowadzi do biernego poddania się "losowi", czy do aktywnej współpracy w realizacji Bożych obietnic. Dyskusja zapoczątkowana przez Wommacka, choć oparta na jego osobistych objawieniach i interpretacjach Pisma, podkreśla dynamiczny charakter teologii oraz ciągłe poszukiwanie odpowiedzi na fundamentalne pytania o relację między Stwórcą a stworzeniem.

_{Oprac. redaktor Gniadek}