Ukryte wpływy i wybory: Sumliński o 'Niebezpiecznych Związkach' Trzaskowskiego

Polska na Rozdrożu? Sumliński ostrzega przed utratą Suwerenności

 W odcinku programu "Expert w Bentleyu" Macieja Wieczorka, dziennikarz śledczy i autor książki "Niebezpieczne związki Rafała Trzaskowskiego", Wojciech Sumliński przedstawia swoją wizję obecnej sytuacji politycznej w Polsce, koncentrując się na nadchodzących wyborach prezydenckich, które określa jako najbardziej kluczowe w historii kraju.

Ceną wolności jest wieczna czujność.

 Według Sumlińskiego, wybór Rafała Trzaskowskiego na urząd prezydenta oznaczałby ostateczne utrwalenie procesu, który nazywa "pełzającą dyktaturą", prowadząc do utraty polskiej suwerenności na rzecz Berlina i struktur Unii Europejskiej. W jego ocenie, proces ten jest aktywnie wspierany przez środowiska związane z Donaldem Tuskiem i opiera się na proponowanych zmianach w traktatach UE. Zmiany te, częściowo już procedowane, miałyby docelowo przekazać kluczowe kompetencje państw narodowych – w tym kontrolę nad wojskiem, przemysłem czy edukacją – do Brukseli, co w praktyce, zdaniem dziennikarza, oznaczałoby dominację niemieckich urzędników.

 Sumliński przekonuje, że Donald Tusk jest aktywnym promotorem wizji europejskiej armii, wzorowanej na modelu niemiecko-holenderskim, co w konsekwencji miałoby oznaczać podporządkowanie polskiej armii pod niemieckie dowództwo. W tej układance, rola Rafała Trzaskowskiego miałaby być kluczowa dla wdrożenia tych zmian w Polsce. Dziennikarz wskazuje m.in. na planowane podpisanie kontrowersyjnej ustawy o mowie nienawiści, która według niego, miałaby służyć do drastycznego ograniczenia wolności słowa i umożliwienia arbitralnego określania przez władze, co stanowi "mowę nienawiści". Połączenie tej ustawy z pomysłem referendum konstytucyjnego, które pod pretekstem wyboru między Europą a Rosją, miałoby ominąć opozycję parlamentarną i umożliwić szybkie przekazanie kompetencji do Brukseli/Berlina – to scenariusz, przed którym ostrzega Sumliński.

 W rozmowie pojawia się również wątek zewnętrznych wpływów. Dziennikarz wyraża zaniepokojenie działalnością grup takich jak Grupa Bilderberg czy George Soros, które, jak twierdzi, wspierają Trzaskowskiego i promują polityki podważające polską suwerenność oraz wartości chrześcijańskie. Wspomina także o zagrożeniach związanych z napływem migrantów i erozją polskiej tożsamości narodowej.

 Sumliński powołuje się na słowa Douglasa McGregora, byłego doradcy Donalda Trumpa, sugerującego możliwość wycofania się USA z Europy w przypadku braku wiarygodnego partnera. Według Sumlińskiego, wybór Trzaskowskiego przekreśliłby szanse na silny sojusz polsko-amerykański, wzmacniając tym samym niemiecką dominację w regionie. Dziennikarz przypomina historyczne przykłady niemieckich wpływów w polskiej polityce, w tym rzekome finansowanie Donalda Tuska przez niemieckie służby specjalne, twierdząc, że Tusk negatywnie postrzega polską tożsamość i przedkłada nad nią interesy Niemiec.

 Wojciech Sumliński kreśli dramatyczną wizję przyszłości, w której Polska, w przypadku wygranej Trzaskowskiego, może zmierzyć się z masowym napływem migrantów z Europy Zachodniej, wzrostem przestępczości, a także stłumieniem sprzeciwu i możliwością drastycznych interwencji państwa, włącznie z potencjalnym odbieraniem dzieci rodzicom za głoszenie poglądów niezgodnych z oficjalną linią.

 W obliczu tych zagrożeń, Sumliński apeluje do obywateli o zrozumienie wagi sytuacji i aktywną mobilizację w obronie niepodległości. Podkreśla, że nadchodzące wybory to wybór między wolnością a zniewoleniem, a obojętność jest najprostszą drogą do utraty tożsamości i swobód. Mimo świadomości potencjalnych prześladowań, deklaruje gotowość do stawienia im czoła w obronie prawdy. Kończąc rozmowę, przywołuje postać Cliffa Younga, starszego australijskiego ultramaratończyka, jako przykład na to, że determinacja i wiara mogą pozwolić pokonać największe przeszkody. Rozmówca, Maciej Wieczorek, wyraża zaniepokojenie wagą przedstawionych argumentów w kontekście globalnych wydarzeń.

Przedstawione przez Wojciecha Sumlińskiego tezy są niezwykle poważne i budzą gorące emocje. Dotykają kluczowych kwestii ustrojowych, geopolitycznych i społecznych, rzucając wyzwanie dominującym narracjom. Niezależnie od osobistej oceny prezentowanych argumentów i ich interpretacji, rozmowa ta stanowi głos w debacie publicznej, który – ze względu na poruszane tematy, wagę oskarżeń i zaangażowanie autora – z pewnością zasługuje na uwagę i szerszą dyskusję, z uwzględnieniem różnych punktów widzenia i weryfikacją przedstawionych faktów w duchu rzetelnego dziennikarstwa.

_{Oprac. redaktor Gniadek}

^{Fot. ilust. wprost.pl (domena publiczna)}