Minister odpuszcza walkę o pieniądze na naukę. "Na końcu może być Rosja"

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 17
- Pewne rzeczy trochę nas zaskoczyły. Co z tego, że można "robić” naukę, jak na końcu może się tak zdarzyć, że będziemy robić ją po rosyjsku - tak minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek tłumaczył mniejsze nakłady na rozwój polskiej nauki w Radiu Zet.

"Przestałem tupać nogą" 

Marcin Kulasek był gościem porannego programu Radia ZET. Gdy prowadzący poprosił go o jasne zapewnienie, że finansowanie nauki zostanie zwiększone ponad poziom zapisany w projekcie ustawy budżetowej, minister odpowiedział, że daje "słowo honoru”. Nie określił jednak skali wzrostu, zastrzegając, że szczegóły będą znane dopiero po uzgodnieniach z resortem finansów.

Środowiska akademickie od tygodni apelują o zwiększenie środków, m.in. na działalność Narodowego Centrum Nauki. Wskazują, że realna siła finansowa grantów słabnie, co przekłada się na mniejszą konkurencyjność polskiej nauki. - Przestałem tupać nogą, jak zobaczyłem cały budżet. Pewne rzeczy trochę nas zaskoczyły. Co z tego, że można "robić” naukę, jak na końcu może się tak zdarzyć, że będziemy robić ją po rosyjsku - ostrzegał Kulasek w wywiadzie. 


Radioteleskop w Toruniu jako symbol problemu

Dużym echem odbił się tegoroczny konkurs SPUB na aparaturę naukową, w którym z 175 pozytywnie ocenionych wniosków finansowanie uzyskało jedynie 11. Wśród pominiętych znalazł się m.in. projekt utrzymania radioteleskopu UMK w Toruniu, obiektu istotnego dla badań astronomicznych.

Kulasek zapewnił, że część tych projektów otrzyma dodatkowe środki – w tym wspomniany radioteleskop. Wyjaśnił w Radiu ZET, że interwencja premiera Donalda Tuska była wyraźnym sygnałem, że infrastruktura badawcza nie może być marginalizowana.

Stypendium 1000 zł dla studentów? "Jeszcze nie teraz”

W rozmowie pojawił się również temat obietnic Lewicy - choćby 1000 złotych miesięcznego stypendium dla każdego studenta. Minister potwierdził, że projekt formalnie istnieje, ale obecnie nie ma środków na jego realizację, bo, priorytety rządu przesunęły się w stronę bezpieczeństwa i obronności. - Jeszcze dwa lata. Biorąc pod uwagę sytuację finansową, budżet, który mamy – to nie są łatwe rzeczy. Projekt jest w opracowaniu, przez Lewicę, mamy gotowy taki projekt - wyjaśnił Kulasek.  


Fot.  Minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek (z prawej)/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj17 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka