Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki
133
BLOG

Polska PATOpolityka: Czy to już dno, czy dopiero początek?

Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki Polityka Obserwuj notkę 2
Skandale, wzajemne oskarżenia i zaskakujące sojusze – ostatni tydzień w polskiej polityce to prawdziwy rollercoaster. Od kontrowersyjnej debaty prezydenckiej, przez oskarżenia o sutenerstwo, po bierność policji w sprawie Marywilskiej. Czy polityka w Polsce osiągnęła nowy, niebezpieczny poziom? Sprawdź, co działo się za kulisami!
„Polityka to sztuka unikania odpowiedzialności i obwiniania innych.”

 Ostatni tydzień na polskiej scenie politycznej dostarczył materiału na kilka dobrych thrillerów. Kampania wyborcza nabiera tempa, a wraz z nią rośnie poziom wzajemnych oskarżeń i kontrowersji, które zdają się przesuwać granice publicznej debaty. Od debaty prezydenckiej po zaskakujące doniesienia medialne – obraz polskiej polityki staje się coraz bardziej… patologiczny.

Od debaty prezydenckiej po czeczeńskich ochroniarzy – Tydzień, który wstrząsnął polską sceną polityczną.

 Debata prezydencka otworzyła worek Pando­ry, gdy kandydat Nawrocki, zamiast skupić się na merytoryce, zaskoczył wszystkich użyciem snusu i żądaniem testów antynarkotykowych dla wszystkich zaangażowanych w kampanię. Ten niespodziewany ruch, mający prawdopodobnie na celu zwrócenie uwagi, niestety przyćmił dyskusję o tak ważnych kwestiach, jak choćby status osoby najbliższej w kontekście braku związków partnerskich. Z kolei deklaracje poparcia Trzaskowskiego dla postulatów Mentzena, z którymi Trzaskowski zgodził się tylko częściowo, uwidoczniły pęknięcia nawet w obrębie pozornie spójnych obozów politycznych.

 Zaskakująco, Konfederacja, która miała „wywracać stolik” i burzyć dotychczasowy porządek, wydaje się pełnić rolę co najwyżej dostarczyciela napojów dla Platformy Obywatelskiej. Spektakularne zapowiedzi o nowym otwarciu w polityce skończyły się na pozornych działaniach, które wzmacniają status quo.

 Największą burzę wywołały jednak doniesienia medialne dotyczące kandydata Nawrockiego. Oskarżenia o powiązania ze skrajną prawicą to jedno, ale artykuł Onetu, zarzucający mu uczestnictwo w procederze sprowadzania prostytutek w Grand Hotelu w Sopocie, wywołał prawdziwą lawinę. Nazwanie tych zarzutów „polityczną prostytucją” przez samego Nawrockiego, choć barwne, nie ucięło spekulacji. Co więcej, politycy Platformy Obywatelskiej bez ogródek pisali w mediach społecznościowych o Nawrockim jako o sutenerze. Zastanawiający jest fakt, że sztab Nawrockiego nie zdecydował się na pozwanie ich w trybie wyborczym, co budzi pytania o zasadność i wiarygodność tych zarzutów. Dodatkowo, zaangażowanie Donalda Tuska i TVP w likwidacji, wykorzystujących zeznania Jacka Murańskiego dotyczące pracy Nawrockiego w Grand Hotelu, oraz wysłanie Romana Giertycha przez sztab Trzaskowskiego na Kanał Zero, świadczy o eskalacji konfliktu i bezpardonowej walce o elektorat. W tym kontekście, wypowiedź Sikorskiego na Kanale Zero, uznająca Tuska za najwybitniejszego polskiego polityka wszech czasów, brzmi jak próba wzmocnienia pozycji lidera w obliczu rosnących kontrowersji. Propozycja spotkania od Trzaskowskiego, która spotkała się z milczeniem po propozycji nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie ustawy mieszkaniowej, tylko podkreśla brak realnej woli do konstruktywnego dialogu.

 W cieniu tych politycznych rozgrywek rozgrywa się prawdziwy dramat kupców z hali przy ulicy Marywilskiej w Warszawie. Po pożarze, zmuszeni do przeniesienia się na ulicę Modlińską, stali się ofiarami agresywnych działań czeczeńskich ochroniarzy. Bierność policji w tej sprawie, mimo tak poważnych incydentów, jest uderzająca i podważa autorytet państwa. Jest to kolejny dowód na to, że w ferworze politycznych walk, często zapomina się o podstawowych obowiązkach władzy wobec obywateli.

 Całość tego politycznego spektaklu budzi poważne pytania o kondycję polskiej demokracji i poziom debaty publicznej. Czy wzajemne oskarżenia, brak odpowiedzialności i bierność wobec realnych problemów staną się normą? Odpowiedź na to pytanie zadecyduje o przyszłości polskiej polityki.


Źródło: Polska PATOpolityka osiąga nowy poziom | Podsumowanie tygodnia z Zandbergiem



Tydzień, który za nami, rysuje obraz polskiej polityki, w której walka o władzę zdaje się zwalniać z jakichkolwiek norm etycznych i zasad fair play. Oskarżenia o charakterze osobistym, brak reakcji na poważne zarzuty oraz bierność w obliczu realnych problemów społecznych świadczą o głębokim kryzysie zaufania. W tym wszystkim, obywatele stają się mimowolnymi świadkami politycznego spektaklu, który coraz mniej ma wspólnego z odpowiedzialnym zarządzaniem państwem. Czy jest to tendencja, która będzie się pogłębiać? Czas pokaże, ale sygnały są niepokojące.


| #Polska | #polityka | #wybory | #debataprezydencka | #Nawrocki | #Trzaskowski | #Tusk | #Konfederacja | #Marywilska | #skandale | #etykawpolityce | #afera | #kampaniawyborcza | #Zandberg |
Oprac. redaktor Gniadek


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka