Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki
127
BLOG

Zaginione karty historii: Maciej Maciak i profesor Furr rozgrzebują Radzieckie Mity

Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki Społeczeństwo Obserwuj notkę 22
Prawda czasem boli, ale czy na pewno jesteś gotowy na tę historię?
„Największym wrogiem wiedzy nie jest ignorancja, lecz iluzja wiedzy.”

 W dobie powszechnego dostępu do informacji, paradoksalnie, coraz trudniej o rzetelne i obiektywne spojrzenie na przeszłość. W tym informacyjnym gąszczu Maciej Maciak, znany z bezkompromisowego podejścia do faktów, zaprasza nas w podróż do źródeł, które mogą wywrócić dotychczasowe postrzeganie historii. W odcinku swojego programu „Musisz to wiedzieć” z 31 maja 2025 roku, Maciak, pod patronatem Stowarzyszenia Dziennikarzy Włocławskich, rzuca wyzwanie utartym szlakom, polecając postać, która budzi skrajne emocje, a mianowicie profesora Grovera Furra.

Rewolucja w myśleniu o historii: Czy fakty mogą zmienić Twój światopogląd?

 Maciak prezentuje Furra jako "wyśmienitego nauczyciela zdrowego rozsądku i logiki", co samo w sobie jest intrygujące, biorąc pod uwagę kontrowersje wokół jego badań nad historią Związku Radzieckiego. Fragment audycji z kanału "The Finish Bolshevik", na który Maciak zaprasza, to kwintesencja metodologii Furra: niestrudzone poszukiwanie prawdy w źródłach pierwotnych, wolnych od często celowych wypaczeń. Profesor Furr podkreśla, że interes władzy w manipulowaniu historią jest uniwersalny – od fałszywych życiorysów kandydatów po kreowanie narodowych narracji. Jego podejście do historii to swoisty kryminalistyczny laboratoryjny test: każdy dowód musi być zbadany, jak w opowieściach o Sherlocku Holmesie.

 Profesor Furr nie boi się analogii, zestawiając Kopernika i Galileusza z własnymi badaniami. Jak Kopernik, który śmiało głosił heliocentryzm wbrew dogmatom, tak Furr podważa utrwalone przekonania o stalinizmie. Nie chodzi tu o to, by obalić znane fakty, ale o to, by zrozumieć, jak upowszechnienie metody naukowej i kwestionowanie autorytetów zagrażało władzy. W kontekście polityki, Maciak słusznie przypomina nam o "niewiernym Tomaszu": weryfikacja informacji i poszukiwanie dowodów są kluczowe, zwłaszcza gdy jesteśmy zalewani dezinformacją. Gdy Furr tłumaczy swoją metodologię, staje się jasne, że przygotowuje grunt pod tezy, które mogą obalić dotychczasowe podręczniki, ale jednocześnie będą spójne i logicznie ugruntowane w pierwotnych źródłach.

 Przykład z Wietnamem, przytoczony przez Maciaka, jest mocnym przypomnieniem o propagandzie wojennej. Historia, jak Wietnam, czy Afganistan, pokazuje, jak łatwo społeczeństwa są mamione fałszywymi pretekstami do konfliktu. Maciak kończy swój program ostrzeżeniem przed "głupotami rozpowszechnianymi w internecie", co w kontekście omawianych treści, nabiera szczególnego znaczenia. W czasach, gdy każdy może być nadawcą, odpowiedzialność za weryfikację informacji spoczywa na nas samych. Czy jesteśmy gotowi na prawdę, która często jest niewygodna i burzy nasze ugruntowane przekonania?


Źródło: Musisz to wiedzieć (1963)



W dobie rosnącej polaryzacji i zjawiska "post-prawdy", programy takie jak "Musisz to wiedzieć" pełnią niezwykle ważną funkcję. Zachęcanie do krytycznego myślenia, weryfikacji źródeł i poszukiwania prawdy, nawet tej niewygodnej, jest fundamentem odpowiedzialnego dziennikarstwa i obywatelskiego społeczeństwa. Rola profesora Furra, choć kontrowersyjna, zmusza do refleksji nad tym, jak historia jest pisana i w czyim interesie. Warto pamiętać, że historia to nie tylko zbiór dat i wydarzeń, ale przede wszystkim interpretacja faktów, a te interpretacje mogą służyć różnym celom.


| #MaciejMaciak | #GroverFurr | #historia | #ZwiązekRadziecki | #Stalin | #źródłapierwotne | #manipulacjahistorią | #dezinformacja | #krytycznemyślenie | #propaganda | #TheFinishBolshevik | #StowarzyszenieDziennikarzyWłocławskich | #weryfikacjainformacji |

Oprac. redaktor Gniadek

Źródła: National Council on Public History

Sprostowanie: W pierwotnym tekście wkradł się błąd dotyczący brakującej spółgłoski w nazwisku historyka.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj22 Obserwuj notkę

Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo