Foto ekranu: Romuald Kałwa
Foto ekranu: Romuald Kałwa
Romuald Kałwa Romuald Kałwa
382
BLOG

Biały dom zaatakowany. Czy koronawirus pokona Amerykę?

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Polityka Obserwuj notkę 8

Demonstranci napadli na biały dom – siedzibę prezydenta USA. Takie sytuacje godzą w powagę państwa. Przełamano tabu. Bezrobocie osiąga poziom z czasów „wielkiego kryzysu” z lat 1929-33, który pośrednio doprowadził do wybuchu II wojny światowej.

Co doprowadziło ludzi do takiej wściekłości? Twitter zawiesił konto antify, która zachęcała do przestępstw i rabunku wobec białych Amerykanów, chodzi o wpis:

dziś jest ta noc

dziś wieczorem mówimy „pieprzyć miasto” i przeprowadzamy się do dzielnic mieszkalnych ... białych kapturów ... i bierzemy to, co nasze

image

Wg CNN konto miało być nie prawdziwe oraz założone przez nacjonalistów. Dla lewicowych mediów głównym problemem demonstracji są aktywiści białej supremacji*.

 Wg CNN wielu członków antify protestuje przeciwko gromadzeniu bogactwa przez korporacje i elity. W protestach uczestniczą także anarchiści, wspomniani biali supremaciści i skrajnie lewicowi ekstremiści, których niektóre żądania się pokrywają.

Sprawa wygląda poważnie, bo skoro demonstranci napadli na biały dom – siedzibę prezydenta USA, to na co napadną kolejnym razem. Co doprowadziło ludzi do takiej wściekłości?

Na koronawirusa zmarło w USA najwięcej ludzi na świecie: 106 550 osób na 371 166 wszystkich chorych**. Oznacza to, że aż 28,70% z wszystkich ofiar koronawirusa na świecie to Amerykanie, a USA jest tu zdecydowanie negatywnym liderem  To ośmiesza państwo, które pragnie pozostać globalnym hegemonem.

Tymczasem ludzie w USA masowo umierają, ponieważ bardzo droga jest podstawowa opieka medyczna:

„Z tego co nam wiadomo, ubezpieczenia prywatne za 1 osobę w Kalifornii wynoszą min. $400 miesięcznie. Są też plany rodzinne, za które płaci się ok $700 miesięcznie przy 2 osobach. Takie najlepsze ubezpieczenia, w których płaci się najpierw tylko 20% kosztów leczenia, a po przekroczeniu sumy tzw. “out of pocket” wszystkie usługi są w 100% pokrywane, kosztują ok $1000/os miesięcznie.

(...) Wizyta u lekarza ogólnego to koszt ok $150-$200, choć niektórzy lekarze wyceniają wizyty różnie w zależności od zakresu konsultacji. Za to za 2-3dniowy pobyt w szpitalu z pakietem badań dostaje się rachunek na ok $25,000-$40,000 (!). 3-godzinna wizyta na pogotowiu w Stanford Hospital z pobraniem krwi, konsultacją z lekarzem, EKG i prześwietleniem klatki piersiowej to koszt $4000. Dlatego niewarto nie mieć ubezpieczenia :)” – czytamy na portalu państwa Sylvi i Kuby Górajek

Sytuacja w Stanach Zjednoczonych jest coraz gorsza. To już nie jest Ameryka znana z filmów powstałych w czasach „złotej ery Hollywood”. Czy społeczeństwo tego psychicznie nie wytrzymuje?

Czy buntujący się reprezentują prekariat: młodych, wykształconych, zatrudnionych na umowach śmieciowych, biednych, sfrustrowanych, złych, wściekłych?

Z pewnością nagranie z zabójstwa George'a Floyda, który 25 maja br. zginął uduszony z rąk policjanta Dereka Chauvina, pokazuje czyn zasługujący na szczególne potępienie. Nie było niczym więcej, jak tylko mordem, jednakże czy stało się to tylko pretekstem do agresji dziczy ogarniętej szałem anarchizmu, markizmu, nihilizmu i rasizmu czarnych wobec białych oraz białych wobec czarnych. Anty-biały rasizm to pomijane zagadnienie w mediach.

W USA poważnym problemem staje się ubóstwo, które jest większe niż wskazują oficjalne statystki. Z kartek żywnościowych korzysta co najmniej 45 mln Amerykanów. Sytuacji nie pomógł również koronawirus:

„W kwietniu w sektorach pozarolniczych ubyło ponad 20 milionów miejsc pracy – poinformowało rządowe Biuro Statystyki Pracy (BLS). To wynik niespotykany w gospodarczej historii Stanów Zjednoczonych.

Liczba etatów w sektorach pozarolniczych (ang. non-farm payrolls) w kwietniu była o 20,5 mln mniejsza niż w marcu. To najgorszy rezultat w historii i przeszło 10-krotnie gorszy od poprzedniego rekordu datowanego na wrzesień 1945 roku (-1,96 mln). Ekonomiści spodziewali się spadku zatrudnienia w USA o 22 mln.

(...)

Stopa bezrobocia wystrzeliła z 4,4% do 14,7%, osiągając najwyższą wartość od początku prowadzenia tej statystyki w 1948 roku. Podobnie wysoką stopę bezrobocia odnotowano w USA ostatnio w trakcie Wielkiego Kryzysu na przełomie lat 30. XX w. (przy maksymalnym bezrobociu 25% w 1933 r.). Po II wojnie światowej rekordowo wysokie bezrobocie w USA odnotowano w 1982 r. na poziomie 10,8%.

(...)

Szersza miara stopy bezrobocia (U-6), uwzględniająca także osoby luźno związane z siłą roboczą lub wbrew swym aspiracjom pracujące tylko na część etatu, wzrosła w kwietniu do 22,8% z porównaniu z 8,7% w marcu.

Ekonomiści i inwestorzy mieli świadomość, że kwietniowe payrollsy będą wręcz niewyobrażalnie fatalne. Departament Pracy co tydzień informował nas o wielomilionowych rzeszach Amerykanów zgłaszających się po zasiłki dla bezrobotnych. Od połowy marca do końca kwietnia zgłoszenia takie wysłało ponad 33 mln osób. Z kolei dwa dni wcześniej poznaliśmy raport ADP, według którego w kwietniu zatrudnienie w sektorze prywatnym zmalało o 20,236 mln”.

Pisze w swoim wartym przeczytania artykule Krzysztof Kolany na portalu „Bankier.pl”***: 

Komentarz geopolityczny:

Smolik i Laskowik śpiewali „Co to będzie, kiedy zgaśnie nasze słońce” w legendarnym programie na festiwalu w Opolu pt. „Z tyłu sklepu”. Tymczasem wiadomo już, jak pokonać Amerykę. Od środka.

* https://edition.cnn.com/2020/05/31/politics/trump-antifa-protests/index.html?fbclid=IwAR2gaZ6eRrIbtB8zgH61sXAIqVE6uJJBdOCuHjuveqslpSyEaunWRLqwX60

** stan na 2 czerwca za https://news.google.com/covid19/map?hl=pl&gl=PL&ceid=PL%3Apl&mid=%2Fm%2F09c7w0. 

*** https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ameryka-stracila-ponad-20-milionow-miejsc-pracy-7879842.html

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka