Mateusz Kijowski – przywódca KOD, to nieciekawa postać. „Gazeta Wyborcza” zrobiła z nim wywiad. Robić wywiady z Urbanem, to w istocie rzeczy..., to tak, jakby robić wywiady Józefem Goebbelsem.
Jerzy Urban, a właściwie Jerzy Urbach. Karierę dziennikarską zaczynał w czasach stalinizmu. Skoro Wyborcza robi z nim wywiad, to zapewne, ten kłamca, który brał udział w tuszowaniu zbrodni na księdzu Jerzym Popiełuszce, ten ohydny kłamca, niedługo się przekręci, co szczerze mówiąc, nie wywołuję u mnie łez wzruszenia.
KOD-owcy i „inni” po mnie też nie zapłaczą, pewnie ucieszą, jak wykorkuje, więc tym się nie przejmuję i nie będę żałował ostrych słów. NIE dla Urbana – twórcy plwocin.
Jakiej demokracji bronił KOD, skoro dla niego Pan Antoni Macierewicz, jest „złym” przeciwieństwem „dobrego” Jerzego U.?
Obojętnie, co sądzę o „dobrej zmianie”, będę bronił Antoniego Macierewicza.
Za to szanuję Pawła Kukiza, i nie bądźmy dewotami, każdy przeklina a intelektualiści i profesorowie przede wszystkim: O spotkaniu Pawła Kukiza z Jerzym Urbanem i imprezach "warszafki" opowiada "Jezioro": https://www.youtube.com/watch?v=83Nou82sX7Y
Czy cała lewica bazuje na kłamstwie i ohydzie, jaką prezentuje Jerzy Urban, kpiący ze śmierci śp. Marii Kaczyńskiej? Ryszard Bugaj mówił, że istnieje lewica niekomunistyczna. To prawda. Socjalizm powstał w XVIII w. Właściwe powinno się mówić społeczjanizm.
Ale czy szkalując polskich bohaterów, ludzi – postaci nieidealnych przecież – socjaliści dają się lubić?
Na swojej stronie facebookowej M. Kijowski walczy z faszyzmem (zdjęcie główne na jego profilu). Zabawne, faszyzmem wg definicji stalinowskiej z lat 20. XX w., dla którego, wszystko co nie było komunizmem, było faszyzmem.
Haniebny wpis M. Kijowskiego: https://www.facebook.com/Kijowski.Mateusz/photos/dziś-urodziny-obchodzi-człowiek-który-wyrządził-polakom-wiele-zła-przez-lata-wma/1663582397150614/
- Jak to się dzieje – pytał internauta – że stoczniowcy muszą zbierać szparagi w Niemczech, a Urban (to określenie było przezwiskiem w latach 80-tych) obnosi się ze swoimi złotymi zegarkami?
To nie jest tak, że ja nienawidzę Jerzego Urbana. Ja po prostu nim gardzę.
Tekst do dowolnego cytowania w sieci, i nie trzeba wskazywać autora.
R. Kałwa
