Romuald Kałwa Romuald Kałwa
2206
BLOG

Wielka Abdykacja planem awaryjnym?

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Polityka Obserwuj notkę 12

Myślę, że źródła abdykacji przez Papieża Benedykta XVI obrazują wielki problem w kościele, z którym trudno sobie poradzić i faktycznie, wynikają z Wielkiej Troski o dalsze losy kościoła.

Przede wszystkim tradycją jest, że dotychczasowy „stary” Papież, mianuje (wskazuje) swojego następcę. Takim wskazanym był sam Benedykt XVI, Jan Paweł II i właściwie każdy wcześniej żyjący papież (św. Piotra wskazał Sam Jezus). 

Skąd jednak bierze się problem? Myślę, że Benedykt XVI nie był pewien, czy zebrani na konklawe kardynałowie uszanują jego wolę i wybiorą oczekiwanego kandydata. Myślę, że było istotne ryzyko, by zachęceni kardynałowie wybrali „populistycznego rewolucjonistę”, który by spodobać się Światu, poszedłby drogą wytyczoną w Polsce przez „Tygodnik Powszechny”. 

Takie ryzyko widocznie było, i stąd decyzja o abdykacji, by nieco z boku pilnować, kogo wybiorą zebrani na konklawe kardynałowie. Przecież na pewno będzie brał w nim udział Benedykt XVI, dlatego też o losy kościoła jestem spokojny. Przetrwał 2000 lat, przetrwa i obecne trudne czasy. Lepiej jednak trzymać (jak Benedykt XVI) rękę na pulsie i uczestniczyć w wyborze swego następcy. 

Zapewne decyzja o abdykacji będzie chwalona i podtrzymana w tonie przez laickie media, że starzy muszą odejść, są do niczego, itd. Zapewne członkowie Kościoła Katolickiego wychowani w pokorze, nie będą dementować różnych opinii. Powód został przecież podany: starość.

Ja jednak podświadomie czuję, że abdykacja ta jest szachowym ruchem, wyprzedzającym i matującym diabła. 

 Dlatego wielki problem, zobrazowany choćby w naszym polskim - regionalnym dla świata, ale też europejskim – kościele, nie będzie decydujący dla przyszłości chrześcijaństwa, którego „nic nie przemoże”.

Wszystkim członkom Kościoła Katolickiego w tym ważnym momencie (również sobie), życzę pomyślności i pewnej przyszłości, o którą to jak myślę, wbrew wszelkim wiatrom, podszeptom i sugestiom, możemy być spokojni. 

  

 

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka