Odbył się właśnie kongres partii KORWiN, na którym wybrano na prezesa Sławomira Mentzena po tym jak z tego stanowiska ustąpił Janusz Korwin-Mikke. Niestety nowy prezes okazał się cynikiem grającym na skłócenie wewnętrzne Konfederacji.
Otóż Konfederacją rządzi Rada Liderów składająca się z 12 osób. Ta rada ponad rok temu ustaliła kto z Konfederacji będzie miał pierwsze miejsce na listach wyborczych we wszystkich okręgach w najbliższych wyborach parlamentarnych.
W Polsce mamy 41 okręgów wyborczych. Sławomir Mentzen w swoim przemówieniu na dzisiejszym kongresie bardzo wyraźnie ogłosił, że chce zorganizować wewnątrz Konfederacji prawybory na jedynki na listach wyborczych we wszystkich okręgach, bardzo to wyraźnie zaakcentował, a potem dodał, że we wszystkich 20 okręgach. A zatem nie wszystkich, ale tych, które zostały przydzielone partii KORWiN. Z tego wniosek, że to, co zostało przez Radę Liderów przydzielone Ruchowi Narodowemu i Koronie Grzegorza Brauna, ma nie być ruszone, tam prawyborów ma nie być.
No to jest to słabe, to da się łatwo wyśmiać. Bo albo ustalenia Rady Liderów co do jedynek trzeba odwołać i zrobić to od nowa, albo się tego trzymać – ale w obu przypadkach w całości. Takie połowiczne działanie jest bez sensu, to czyni duże pole do kłótni i sporów, bo pozycje na jedynkach będą ciągle podważane – jedni będą mówić, że zostali wybrani w prawyborach, więc mają silniejszy mandat, a inni powiedzą, że mają mandat Rady Liderów co im daje silniejszą pozycję. Ta propozycja Mentzena ewidentnie łamie to, co sam na początku powiedział, czyli, że nie chce wewnętrznych sporów. Nieładnie się Mentzen bawi.
Oto argumenty przeciw jego propozycjom:
1. Ustalenia co do jedynek w okręgach powinny być zrobione raz przed wyborami, tak by każda osoba, która dostała jedynkę mogła w swoim okręgu pracować na swój sukces wyborczy. Dlatego tego się nie powinno zmieniać do wyborów. To już się dokonało.
2. Jeśli Konfederacja miałaby powtórzyć sukces prawyborów prezydenckich, to powinna urządzić prawybory na jedynki we wszystkich 41 okręgach wyborczych, tak by to obejmowało całą Konfederację. Ustalenia takie, że w połowie okręgów jedynki wyznacza Rada Liderów, a w połowie są prawybory, jest bez sensu, to pomysł niespójny, wywołujący spory. Jeśli prawybory zmienią jedynkę, to ten nowy i stary kandydat się na pewno pokłócą.
Mentzen pokazał się jako cynik, który z jednej strony używa ładnych słówek o tym, że szuka zgody, nie chce sporów, wyciąga rękę, przejmuje postulat demokracji bezpośrednie etc... a z drugiej strony proponuje rozwiązanie, które ewidentnie wywoła kłótnie, spory i nieporozumienia – nie tylko w całej Konfederacji, ale i w jego partii, bo to głównie swoich członków powymienia na jedynkach. Te jego prawybory w połowie okręgów na pewno skłócą całą Konfederacje, bo Narodowcom się też dostanie, mimo, że pozornie stoją z boku. Te kłótnie zaszkodzą Konfederacji.
Jedyna nadzieja w tym, że Rada Liderów wykaże się mądrością i odrzuci wszelkie propozycje zmian w ustaleniach co do jedynek. Czarno widzę szanse na przekroczenie progu wyborczego przez Konfederację w stanie, gdy ma przyprawioną prorosyjską gębę, a wewnętrznie będzie tak skłócona, że nie zdoła tej gęby odkleić. A przecież Konfederacja wcale nie jest prorosyjska, w wojnie w pełni popiera Ukrainę i polską pomoc dla niej i stanowczo potępia zbrodnie Rosji i jej agresję.
Dlatego apeluję do Rady Liderów – nic nie zmieniajcie, zostawcie już dokonane ustalenia w spokoju! Nie skłócajcie Konfederacji! Zastosujcie się to staropolskiego powiedzonka, że lepsze jest wrogiem dobrego!
------------------------------
Ukrainizacja Polski <- poprzednia notka
następna notka -> Przekręt kowidowy widać coraz wyraźniej!
------------------------------
Tagi: gps65, Konfederacja, KORWiN
