Gra się we trzech, a nie w czterech, ale tak jak w brydżu jest licytacja i rozgrywka. Najważniejsze jest to, że z każdą kartą można wygrać, nie ma tak jak w brydżu, że trzeba dostać dobre karty, by coś ugrać, co się rzadko zdarza. W brydżu większość rozdań to nuda, ciekawe są tylko nieliczne. A w betlu każde rozdanie jest ciekawe i nie ma lepszej czy gorszej karty — z każdą można ograć przeciwników, a szlemiki czy szlemy są co drugie rozdanie. Chętnym do zagrania wyślę na priv adres listy telegramowej, na której umawiamy się na granie w betla. A tu są opisane zasady gry: Reguły Betla.
Dodatkowo w betlu nie ma nielegalnych sygnałów, więc w trakcie gry można toczyć dowolne rozmowy, które też mogą być elementem gry. Można zawierać i zrywać koalicje dwóch przeciw jednemu. Można robić prawie wszystko, w tym pokazywać sobie karty, czy handlować tym pokazywaniem. Można też handlować, wymieniając się kartami, czy sprzedając lub kupując określone zachowania, co wymaga targowania, więc wszelkie gadki, w tym opowieści i dygresje, są mile widziane, bo są elementem takiego targowania. Chętnym do zagrania wyślę na priv adres listy telegramowej, na której umawiamy się na granie w betla. A tu jest grupa fejsbukowa, na której można dyskutować o zasadach gry: Grupa Betel
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
PS. Notki powiązane:
- The Betel. Part 1. Definitions.
- The Betel. Part 2. The play.
- The Betel. Part 3. The bidding.
- The Betel. Part 4. Scoring.
- The Betel. Part 5. Strategy.
- Betel - wersja z handlem
------------------------------
Emocje sztucznej inteligencji! <- poprzednia notka
następna notka -> Furtki w socjalizmie lub czasopisma
------------------------------
Tagi: gps65, socjalizm, luki, furtki.
Komentarze