Dziwne rzeczy się dzieją w państwie polskim.
Doczekaliśmy czasów bliskich roku 1933. Kobieta jest traktowana jak inkubator. Musimy się rozmnażać jak króliki... Bo Kościół ustami wyjepanego z Łodzi biskupa Jędraszewskiego, uważa kobiety za podgatunek. Ja się na to nie zgadzam. Każdy normalny człowiek rozmnaża się do momentu, gdzie może utrzymać, wyżywić i dobrze wychować swoje dziecko, dzieci.
Dzisiaj mamy u władzy gościa, który za nic nie odpowiada, ale ma decydujące zdanie i bandę klęcznikowych posłów. Połowa z tych posłów jest rozwiedziona, część oskarżana o przemoc domową. Katolicy w cholerę.
Narobić dzieci jest łatwo. Ale po co? Finlandia ma terytorium podobne do Polski i 4 miliony mieszkańców. W Finlandii żyje się fajnie. Tam Ksiądz nie rządzi politykiem. Tam nie ma programów +++++++++++ i rozwalania sądów. Tam kobiety są szanowane i uwaga, traktowane jak ludzie.
PIS wraca do średniowiecza, bo staruszek z kotem, pewnie z zaburzeniami orientacji seksualnej, na piedestał stawia rodzinę swojej siostrzenicy, która zapewne dokładnie nie wie z kim ma które dziecko.
Bandy pseudokibiców na obchodach Świąt państwowych, kopiące kobiety, nie mają ochrony w ministrze ZZ.
Przez 4 lata tak rozpiertolić Polskę to tylko ruska agentura mogła. A się udało.
Rozpieprzajcie Polskę do woli, w końcu sami tu zostaniecie. W sumie 460 posłów i 100 senatorów (to podpowiedź dla kandydatki PIS w wyborach). Będziecie sobie drukować pieniądze, obcinać nos premiera na drewno do kominka itd.
Ale pamiętajcie, że kobiet nie wolno zmuszać do niczego. To nie białe myszki, które widzicie w hotelu sejmowym. To są wspaniali ludzie, które dają życie.
Grzesiek