Grzegorz Pustkowiak Grzegorz Pustkowiak
499
BLOG

Ks. Woźnicki zostanie eksmitowany!

Grzegorz Pustkowiak Grzegorz Pustkowiak Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

W ostatnich tygodniach gwiazdą youtube’a stał się suspendowany ks. Michał Woźnicki, który za nieposłuszeństwo i awanturnictwo został usunięty ze Zgromadzenia Księży Salezjanów, ale pomimo tego zamieszkuje nielegalnie w Salezjańskim Domu Zakonnych w Poznaniu. Teraz jednak przyszła dobra wiadomość, ponieważ Sąd Rejonowy w Poznaniu nakazał eksmisję pana Woźnickiego z Domu Zakonnego w Poznaniu. To jest znak z Nieba ponieważ Sąd w Poznaniu orzekł ten wyrok w dniu 8.12.20 r. a więc w jedno z najważniejszych dni maryjnych w Święto Niepokalanego Poczęcia NMP. Dlaczego to aż tak wielki znak? Ponieważ Maryja jest symbolem pokory i posłuszeństwa Woli Bożej. W przypadku pana Michała Woźnickiego nie ma ani jednego, ani drugiego. Poza tym występuje on z niesłychaną jak na księdza nienawiścią i pogardą wobec ludzi Kościoła oddanych i zawierzonych Maryi takich jak Wielki Papież, Święty Jan Paweł II. Woźnicki aż wrze z nienawiści do naszego Wielkiego Rodaka i to wypada w czasach kiedy siły zła zaatakowały Pamięć i Osobę Świętego Jana Pawła II, jakiej do tej pory nie było! Totus Tuus! czyli zawierzenie Świętego Jana Pawła II nigdy nie zostało wypowiedziane przez Woźnickiego. Boi się tego? No cóż szatan też się tego boi i wścieka. Oczywiście Woźnicki w ostatnich dniach również zaatakował apostoła Orędzia Nauczania Świętego Jana Pawła II czyli ojca Tadeusza Rydzyka założyciela Radia Maryja gdzie od początku propaguje się nauczanie Świętego Jana Pawła II. Woźnicki z pogardą i nienawiścią odnosi się również do słuchaczy i apostołów Radia Maryja i to takiej pogardy mogły by się „uczyć” ośrodki antyewangelizacyjne w Polsce. Choć może w tym wypadku to zwykła zawistna zazdrość bo Ojciec Rydzyk i dzieła, które Bóg powołał posługując się Nim i Rodziną Radia Maryja gromadzą, gromadziły i będą gromadzić miliony katolików nie tylko w Polsce ale i na świecie. A Woźnicki ilu pociągnął i kogo? Kilkunastu… ale tylu było rok temu w listopadzie kiedy odbywała się rozprawa w Sądzie w Poznaniu, a teraz na jego szopkach (bo nie można tego nazywać liturgią czy Mszą Świętą) jest ich kilkoro, a na ostatni spacer do Tulec (spacer bo nie można mówić że to pielgrzymka. Pielgrzymką jest np. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę w lipcu oraz Światowe Dni Młodzieży, które zainicjował Święty Jan Paweł II) zgłosiło się sześciu ludzi plus filmujący. A więc Michał Woźnicki traci powietrze i zaczyna się dusić z nienawiści do wielkich ludzi Kościoła czasów współczesnych. Ale kiedy pan Woźnicki na spacerze do Tulec 24.10.2020 r. napotkał rowerzystów wykrzykujących antykościelne i antykatolickie hasła typu „Polska laicka nie katolicka!” to zatrzymał się na miłą z nimi polemiczną pogawędkę (to jest oczywiście zarejestrowane). Tak więc od razu widać po której stronie stoi pan Woźnicki i jego „sekta czcigodnych” 

Pan Woźnicki chełpi się tym że walczy o przywrócenie Mszy Świętego w rycie trydenckim i twierdzi że Bóg mu błogosławi (Mój Boże, widzisz to a nie grzmisz!). To jest absolutna bzdura, na którą chce nabrać coraz mniej licznych swoich szopkersów. To co celebruje pan Michał Woźnicki to nie jest żadna Msza Święta, również w rycie trydenckim. Akty nienawiści na każdego kogo popadnie, nieustanne profanacje Świętości Jana Pawła II, klauzury zakonnej, Mszy Św., Różańca Św., Pisma Świętego i innych spaw nabożnych nie mają niczego wspólnego z katolicyzmem. Dodatkowo kompromitują Tradycję Katolicką i to na całego. Woźnickiemu wydaje się, że przywrócenie Mszy Świętej Wszechczasów uzdrowi Kościół, nawróci żydów, muzułmanów i bezbożnych, to oczywiście jest absurdem. Ponieważ we współczesnym Kościele potrzebne jest obok duszpasterstwa Sakramentów, duszpasterstwo Ewangelizacji, a poprzez to potrzebny jest nowy typ prezbitera. Świetnym narzędziem do Ewangelizacji pogardzane przez Woźnickiego Radio Maryja, które zjednoczyło, a wcześniej obudziło śpiącego olbrzyma w Polsce czyli świeckich. Świetnym takim narzędziem jest Droga Neokatechumenalna, rzeczywistość w Kościele gdzie jest olbrzymia ilość powołań do życia w rodzinie, gdzie są Bogiem silne wielodzietne Rodziny; jest też spora liczba powołań do stanu kapłańskiego i innych rzeczywistości misyjnych. Droga Neokatechumelna uratowała już wiele małżeństw przed rozpadem, uratowała wiele ludzkich żyć przed samobójstwem, ale nade wszystko jest bardzo duża liczba pokornych powołań kapłańskich. A taki Michał Woźnicki to albo powinien się leczyć psychiatrycznie, albo przyjąć zaproszenie do pokory i nawrócenia, które notorycznie odrzuca, a to nie jest miłe Bogu.

*Zdjęcie z fimiku na youtube


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo