Gubisz Ostrość Gubisz Ostrość
2348
BLOG

Czy Jarosław dojdzie do władzy? Moja opinia o panu Kaczyńskim

Gubisz Ostrość Gubisz Ostrość Polityka Obserwuj notkę 44

Dla jednych PIS jest ostatnią nadzieją dla lepszą Polskę, dla drugich- partią której popieranie jest objawem problemów z psychiką. A jeśli ktoś nie jest psychofanem i patrzy na to z boku, czy z mniejszymi emocjami, choć może woli jedną opcję od drugiej, ale nie zabije kogoś, bo jest za PO/PIS? To co widzi?

2010 to trudny rok dla Polski. Rok tragedii i ogólnego kryzysu, kolejny rok zarządzania krajem, a nie potrzebnych reform. Więc coraz więcej Polaków, cicho ale jednak zaczyna coraz mniej żywić sympatii do obecnego rządu. Ale z drugiej strony - kogo by tu poprzeć. PIS?

Dziś mieliśmy konwencje samorządową PIS, wystąpił Prezes. Wyraził nadzieje - że dojdzie do władzy. Czy dojdzie?

Dziś dla mnie Jarosław Kaczyński jest mimo wszystko w trudnej sytuacji. Twarda gra w opozycji,ale jednak respektująca reguły walki politycznej i pełna retoryki opozycyjnej, niekoniecznie mającej się wypełnić nie przynosi większych efektów. To jednak rząd słabnie, niż PIS zyskuje. Prawdą jest, że PO ma nie za dużą przewagę nad partią JK. To raczej 36 do 28 niż 50 do 30, jak podają bardziej przyjazne PO sondaże. Jest też sporo rozdartych. Ale co PIS oferuje Polakom prócz obrony Polski przed neoliberalizmem i walką z krzyżem i Smoleńskiem?

W  opini paru znanych mi osób Kaczyński stracił dużo nie poparcia, tylko aprobaty, no czegoś w rodzaju "mogę go poprzeć" po całej sprawie krzyżowej. Przekaz był taki - PIS popierają fanatyczni katolicy, którzy bardziej niż Kościół cenią PIS. A Kaczyński stanął murem za ich walką, bo liczył na głosy i poparcie - Krzyż w katolickim kraju ma jakiś respekt, a tu go chcą usunąć. Ostra kontra "młodych, wykształconych, lewaków i pijaków" - dla wielu oznaczająca wojne z Kościołem - dla mnie był to zdecydowanie spór PO-PIS z wmieszanym Kościołem. Jednak podziały wśród Polaków, wyśmiewanie całej tej sytuacji sprawiły że sprawa straciła temperaturę i obecny brak krzyża nie wzbudza już wielkich emocji. Jednak sprawa Krzyża - która miała pomóc Kaczyńskiemu w uzyskaniu poparcia - raczje zniechęciła do niego jakąś część wyborców.

Wyznaje poglądy raczej konserwatywne, ale mam lekko socjane spojrzenie na kwestie społeczne, a i opowiadam się za jakimiś pomysłami liberalnymi. Wiele ze spraw, które porusza Jarosław Kaczyński - mają moje popracie, ale że się wyrażę - popierałbym poglądy PIS w innym opakowaniu. Z innymi bardziej otwartymi politykami i z paroma zmianami. Mogę jednak powiedzieć też tak o PO, ale chciałbym wreszcie ostatacznego rozliczenia z przeszłością, kontroli większych majątków, ale też zajęcia się bardziej przyziemnymi sprawami - jak sytuacja w służbach mundurowych, problemy drogowe w miastach - jakieś pieniądze z kasy państwa czy ogromny problem polskiej kolei. Natomiast jakieś podziały, rzucanie się na jedne media i chwalenie drugich, kłocenie się z pewnymi politykami - którzy i tak powiedzą że jesteś głupi - ( jak taki pan poseł od muszek) nie przynosi Polakom nic.

A tak właśnie dziś jest - PIS i jego zwolennicy przekonać chcą resztę symbolami - często absurdalnymi. Dziewczynka która oddała medal wręczony przez premiera Tuska - to bohater i "prawdziwy Polak z dobrego domu" i ona już wie. Przepraszam - ona ma kilka lat i chyba nie jest do końca świadoma kim był ten pan i dorabianie do tego, że oddała medal pasujacy na przedszkolaka, jakieś ideologii - uważam że dziwne. A jeśli wręczającym byłby prezes Kaczyński, a dziewczynka zachowała by się podobnie - to przypisywaliby jej co niektórzy wpływy niemieckich mediów i pochodzenie bardzo nienarodowe?

Słynna kampania "pięknych buzi" przegrana, ale dla niektórych będąca zwycięstwem Kaczyńskiego, pokazaniem innego wizerunku - wiemy co było dalej. Szkoda, tyle powiem, że wiele osób, w tym ja nabrało się na jakiś pozytywny aspekt 10 kwietnia - koniec wojny polsko-polskiej i przemiane JK. Poncyliusz, Kluzik - osoby które miały być nowymi twarzami PIS - zastąpił Błaszczak czy Macierewicz. NIhil novi. Szcególnie kariera legionowskiego posła robi wrażenie - niesamowita wierność i wręcz wazeliniarstwo zapewniły Mariuszowi Błaszczakowi wręcz postać prawej ręki Prezesa.

I na koniec - dla mnie Kaczyński to przede wszytskim polityk - chce dojść do władzy, mieć rację i rządzić - i użyje do tego wszelkich środków - a nie mąż stanu, jedyny depozytariusz prawdy i nieskazitelny człowiek, który zmieni Polskę. Potem zapomni się o hasłach i obietnicach - jak trzeba będzie tworzyć koalicje, jak zobaczy się masę stanowisk, jak opozycja będzie podkładać świnie. Bo dla mnie miarą prawdziwego rządu jest jakaś poprawa sytuacji szarego obywatela, a nie jakieś słupki.

Jeśli Kaczyński chce wygrać wybory, musi pozyskać więcej ludzi. Tych nienawistnych PO i psychofanów ma - oni nie odejdą. Ale liczenie że reszta się obudzi i odejdzie od PO - to naiwna wiara. Po też wlaczy o więcej wyborców, również tych z PIS. Bo jest dużo niezdecydowanych, w tym ja. Walczcie politycy walczcie.

Wiem, że piewcy postępu mają mnie za ciemnogród Bo ufam prawdzie i wierzę w dzień sądu Wieczny fanatyk, młot na czarownice Tępię lewactwo i z głupoty szydzę Wojownicy tolerancji mają mnie za faszystę Bo mam stałe poglądy ich są tylko mgliste Wiatr jest bogiem, sterem tych chorągiewek Głoszą tolerancję - reaguję gniewem Bo z tego hasła wyrobili sobie nawyk Że kłamstwa są lepsze od każdej sprawy A moralne dziwki głoszą relatywizm Bym na czerwonych więcej się nie krzywił Kochał generała, Kiszczakowi oddał honor Myślał wybiórczo, wierzył w każde słowo Które pisze gazeta organ centrolewu Ci, co donosili bronią teraz innych TW Świat puka się w czoło, jeśli mu nie wierzę W imię kłamstwa dzieli kraje na papierze Nie ustanę w walce, wciąż jestem sobą Wierzę w prawdę, honor i serbskie Kosowo Mam takie poglądy pokazują mnie palcem Mam takie poglądy, ciągle z czymś walczę Myślę inaczej, jestem jednostką wolną Na głupotę świata odpowiadam non conformo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka