Gubisz Ostrość Gubisz Ostrość
435
BLOG

PJoNki zbite, ale na szachownicy jest miejsce.

Gubisz Ostrość Gubisz Ostrość Polityka Obserwuj notkę 3

PJN może już się chwytać tylko Jarosława Kaczyńskiego. PIS-light czy bardziej konserwatywna wersja PO nie znalazła uznania wśród wyborców i publicystów. Myślę, że Nowa Prawica spokojnie pokona PJN.

Nie byłem wielkim entuzjastą PJN, ale kibicowałem nowemu ruchowi na politycznej scenie. Tak jak teraz kibicuje NP, mimo że deklaruje poparcie dla PIS 9.10. Bo spór młodzi, wykształceni; karierowicze; modnisie; służbisci; homo sovieticusy konta partriotyczna młodzież; ofiary transformacji; konserwatyści; uczciwi; dawni opozycjoniści, mimo że ważny i będący istotą sporu PIS i PO, to nie wszystko. PJN chciał zająć się gospodarką, zgłaszał tam jakieś prośby, interpelacje, projekty - niestety mgliste i pozostające na etapie słów. JKM też koncentruje się na aspektach gospodarczych. Ale zły PR mu nie pomaga, ludzie nie chcą słuchać jego idei, prócz korwinistów, najlepiej by oni popierali PIS - powie co zagorzalszy fan partii JK. Ale po co lepszy PR Korwinowi - mamy teraz rządy mistrza PR i wszelkiego bajeru. Na pytanie jakie są - to chyba każdy zna odpowiedź.

PJN zbiera cięgi nieprzypadkowo - patrzcie notki Migalskiego czy Libickiego. Brak pomysłów i chęć posiadania 5 minut w mediach sprowadził się do uderzenia w PIS, żalach do Jarosława Kaczyńskiego i nie tylko. No i kiedy szalupa zaczęła tonąć - parę osób wybrało ciepłe posadki w PO i miejsce na listach. Teraz szkoda mi tylko Pawła Kowala - mam nadzieje, marzenie, że może wróci na partyjne łono i zostanie, a na przykład, takim MSZ w nowym rządzie.

Co nie znaczy, że na politycznej szachownicy nie ma miejsca na coś nowego. Bo mimo krytycznych głosów, że partia typu PJN to partia warszafki i PIS ale nie PIS, to nadal to ma sens.

Bo wielu ludzi PIS do siebie nie przekona. Niestety, może propaganda TVN im już mocno dała po łbach, albo mają inne powody, lecz coś ich zawsze będzie od PIS odpychać. A niekoniecznie chcą kolejnych rządów psa po kaszubsku.

PIS przydałby sie ewentualny partner koalicyjny, lecz nie tylko. Może jakiś partner antyrządowy, gdy spełni się zły sen kolejnych 4 lat antykibolskich i antypracowitych rządów, ktoś do podnoszenia rąk w sejmie wraz z Prawem I Sprawiedliwością.

Niestety - kłopot jest w tym, kto ma to stworzyć. Bo jak ktoś odejdzie z innej partii - zdrajca, karierowicz, a raczej za nowe twory łapią się ci, których już dobrze znamy. Czyli ruch obywatelski, niekoniecznie polityczny, ale kreujący nowych polityków? W końcu przydałaby się nam zmiana pokoleniowa, dość już postpzprowskich lewicowców, posolidarnościowych wielkich opozycjonistów i karierowiczów którzy pojawili się wraz z wolnością. Obserwowałby więc ruch Obywatele do Senatu. Ale liczę, że po wyborach coś się zmieni.

 

Wiem, że piewcy postępu mają mnie za ciemnogród Bo ufam prawdzie i wierzę w dzień sądu Wieczny fanatyk, młot na czarownice Tępię lewactwo i z głupoty szydzę Wojownicy tolerancji mają mnie za faszystę Bo mam stałe poglądy ich są tylko mgliste Wiatr jest bogiem, sterem tych chorągiewek Głoszą tolerancję - reaguję gniewem Bo z tego hasła wyrobili sobie nawyk Że kłamstwa są lepsze od każdej sprawy A moralne dziwki głoszą relatywizm Bym na czerwonych więcej się nie krzywił Kochał generała, Kiszczakowi oddał honor Myślał wybiórczo, wierzył w każde słowo Które pisze gazeta organ centrolewu Ci, co donosili bronią teraz innych TW Świat puka się w czoło, jeśli mu nie wierzę W imię kłamstwa dzieli kraje na papierze Nie ustanę w walce, wciąż jestem sobą Wierzę w prawdę, honor i serbskie Kosowo Mam takie poglądy pokazują mnie palcem Mam takie poglądy, ciągle z czymś walczę Myślę inaczej, jestem jednostką wolną Na głupotę świata odpowiadam non conformo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka