Marcin Gugulski Marcin Gugulski
424
BLOG

…chleba naszego powszedniego…

Marcin Gugulski Marcin Gugulski Gospodarka Obserwuj notkę 3

Reporterski spacer zaprowadził mnie 400 metrów od stacji metra. Rodzinny sklepik spożywczy (najlepsze sery, wędliny i pierogi w okolicy) prowadzi tu spodziewające się dziecka małżeństwo z rodzicami. Na tablicy wystawionej przed drzwiami napisali kredą wyraźnymi drukowanymi literami:

PROMOCJA

 KAJZERKI

    TYLKO

     0,19,-

 

Dlaczego? Bo 2 metry dalej niedawno otwarto drugi sklepik spożywczy (była tu wcześniej cukiernia, ale zbankrutowała, a lokal bukmacherski i punkt z jednorękimi bandytami też długo nie pociągnęły) i parę dni temu ktoś na kartce przyklejonej do drzwi nabazgrał flamastrem:

PROM

        OCJA

Kajzerka

      0,20 gr.

 

A po co te wszystkie zabiegi? Bo 35 metrów dalej, w wielkopowierzchniowym sklepie sieciowym na gustownie zafoliowanym wydruku komputerowym można przeczytać:

KAJZERKA 50G

                      0.45 zł

Cena za 1 kg 9.00 zł

 

Do pytań, która to stacja metra, co to za sklepy i w którym z nich okoliczni mieszkańcy najczęściej zaopatrują się w pieczywo, dołączam życzenia wszystkiego dobrego w nowym Roku Pańskim 2013.

Jeszcze czasem coś piszę lub liczę, ale już nie tu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Gospodarka