Halo Halo
252
BLOG

O Erku, Wieśce i "ukraińskich wachmannach w Auschwitz"

Halo Halo Społeczeństwo Obserwuj notkę 48

Spór rozgorzał o to, czy ukraińscy wachmanni byli obecni w Auschwitz podczas wyzwolenia, czy nie. Eternit zamieścił w swojej notce filmik, w którym jakiś dziennikarz społecznościowy przeprowadza sondę wśród młodych Polaków, czy wiedzą kto wyzwolił Auschwitz?

https://www.salon24.pl/u/eternity/1281367,cos-niesamowitego-nikt-nie-wie-kto-wyzwolil-auschwitz


W dość luźnej wymianie zdań z jednym przechodniem padają z ust dziennikarza stwierdzenia, że Ukraińcy pilnowali więźniów z wieżyczek gdy wkraczała Armia Czerwona i trzeba było ich pokonać. Nie wnikam, czy to w ramach dziennikarskiej prowokacji, by sprawdzić wiedzę i reakcje rozmówcy, czy w ramach własnych przekonań. Na potrzeby rozważań przyjmuję, że to drugie.

Do kontrofensywy natychmiast przystąpiła Wieśka i Erek. Okrzyknęli dziennikarza: nieuk, kompletny ignorant, nie znający podstawowej faktografii, chcący wykorzystać historię do poniżenia innych narodów (Wieśka u Eternita), gamoń (Erek w swojej notce https://www.salon24.pl/u/rk1/1281374,ss-ukraincy-w-auschwitz).

Gamoń - wg definicji Słownika Języka Polskiego - to człowiek mało pojętny, nierozgarnięty, niechlujny, brudny, może być bezdomny.


Erek swój atak na dziennikarza przypuścił po "używaniu przez kilka minut gugla" - jak pochwalił się w jednym z komentarzy - znieważając go i zarzucając kłamstwo oświęcimskie.

A mnie zdziwiło jaką trzeba mieć śmiałość, by po kilku minutach gugla naruszyć art. 212 i 216 kk na szkodę konkretnego z wizerunku człowieka, bo nie jest to przecież jakiś tam nick @XYZ, którego bezkarnie można zmieszać z błotem, w sytuacji gdy MASA KART historii II wojny światowej jest jeszcze nieodkryta, wątki nie przebadane, a podejście rewizjonistyczne/negacyjne co do niektórych jak np. liczba ofiar holocaustu - wręcz karalne.


Jak wiemy "obóz Auschwitz" to był olbrzymi kompleks obozowy, na który składały się:

- Auschwitz I macierzysty

- Auschwitz II Birkenau

- Auschwitz III Monowitz

Do tych trzech głównych przynalezalo 50 podobozów (słownie: pięćdziesiąt). Ich podział administracyjny - który któremu podlegał - był różny na przestrzeni tych kilku lat działalności, lecz nie o to chodzi.


Natomiast z dostępnych źródeł wiadomo, że ukraińscy wachmanni wywodzili się z sowieckich więźniów wojennych lub volksdeutschów, byli szkoleni do oddziałów pomocniczych SS w obozie Trawniki, działali przeważnie na terenach lubelszczyzny ale nie tylko, bo na terenach Auschwitz oraz obozów w Niemczech również, dopuszczali się zatrważającego okrucieństwa, wykorzystywani byli do najróżniejszych zadań:

- eksterminacji Żydów w okupowanej Polsce

- likwidacji gett

- służby wartowniczej w obozach koncentracyjnych i zagłady

- budowania obozów zagłady

- wykopywania masowych grobów

- akcji przeciwpartyzanckich i pacyfikacyjnych

- akcji wysiedlenczych ludności polskiej

- pracy na rzecz niemieckich instytucji

- pracy wartowniczej przy rozmaitych obiektach gospodarczych

- wsparcia jednostek żandarmerii

- odbierania kontyngentów rolnych

- eskortowania przymusowych robotników wywożonych do III Rzeszy

- pilnowania majątków ziemskich


W miarę postępów sowieckiej ofensywy, od lata 1944 Niemcy przygotowywali się do likwidacji obozów zagłady, zaś SS-Wachennschaften dyslokowano do nowych baz na Kielecczyźnie, gdzie uczestniczyli w akcjach przeciwpartyzanckich, strzegli mostów, ważniejszych obiektów, przeprowadzali oblawy celem zgromadzenia siły roboczej, pilnowali robotników przymusowych pracujących przy budowie umocnień.

W styczniu 1945 zaczęto wycofywać formację do Drezna. W kwietniu rozwiązano ją w Czechach.


Wojska radzieckie dotarły do bram Auschwitz 27.01.1945, lecz około 500 więźniów żołnierze wyzwolili przed tą datą, zaś wkrótce potem w podobozach KL Auschwitz: w Starej Kuźni, w Blachowni Śląskiej, Świętochłowicach, Wesołej, Libiążu, Jawiszowicach, Jaworznie.

"W bezpośrednich walkach o wyzwolenie oświęcimskiego obozu macierzystego, obozu w Birkenau, obozu w Monowitz oraz miasta Oświęcim i okolicy, poległo ponad 230 żołnierzy radzieckich."


https://www.auschwitz.org/historia/wyzwolenie/wyzwolenie/


Gdyby dziennikarz wniósł akt oskarżenia z art. 212 kk o pomówienie, że serwuje ludziom kłamstwa o wachmannach w Auschwitz, ciężar dowodu spoczął by na Erku i Wieśce, bo taki to przewrotny artykuł z oskarżenia prywatnego. To oni musieliby udowodnić, że dziennikarz kłamał i że przez tereny całego Auschwitz nie przewinął się podczas wyzwalania ani jeden ukraiński wachmann na wieżyczce strażniczej.

Natomiast nie jest wykluczone, że dziennikarz był/jest w kontakcie z jakimiś świadkami, którzy o ukraińskich wachmannach w Auschwitz coś wiedzą. Nie jest rewelacją, że dziennikarze wciąż docierają do jakichś świadków zdarzeń, po wielu latach, czy nawet dziesiątkach lat.

Nadmieniam, że z tego co ja wiem, IPN miał opublikować pełną listę ponad 8 tysięcy strażników w Auschwitz, ale jeszcze tego nie zrobił.

Dlatego dziwię się jak łatwo Polakowi dopuścić się czynu zabronionego wobec drugiego Polaka...w imię czego? Podreperowania reputacji Ukraińcom?


W mojej ocenie słusznie poczuł się niekomfortowo @murgrabia czorsztyński, odebrawszy notkę jako próbę wybielenia historii Ukraińców i dał tego wyraz w komentarzach.

Erek stanowczo oskarżył dziennikarza o kłamstwo oświęcimskie bez skonsultowania się z nim, czy na to co twierdzi posiada jakieś dowody. Oskarżył go o kłamstwo po "używaniu przez kilka minut gugla". Zaś rozmydlanie historii ukraińskich wachmannow zasłonił infantylnym zdaniem: "Wiadomo, że Ukraińcy byli po obu stronach: i w wojskach niemieckich i w wojskach radzieckich".


I Polaczek cały happy. Dokopał rodakowi, obronił jak ratlerek swoich ukraińskich panów, z czystym sumieniem poszedł spać. Z Wiesią ma się rozumieć.


https://pl.m.wikipedia.org/wiki/SS-Wachmannschaften


https://dzieje.pl/aktualnosci/kl-auschwitz-i-podobozy


https://www.auschwitz.org/media/podstawowe-informacje-o-auschwitz/

Halo
O mnie Halo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo