Równo przed rokiem, 29 lipca 2011r., śp. gen. Petelicki wypowiadał się publicznie o tajnych dowodach satelitarnych z 10 kwietnia 2010, zrobionych nad Smoleńskiem. Dziwiłem się wówczas w swojej notce, że media milczą na ten temat jak zaklęte. Milczały wówczas, milczały gdy nieznany samobójca uciszył Generała i milczą nadal, bo się boją. Myślę, że boją się już nawet nie o własną pozycję, ale o wyimaginowaną wojnę z Rosją.
Otóż, nie lękajcie się! Nie będziemy wymagać od sojuszników z NATO wypełnienia Art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, który mówi, że w razie ataku na członka NATO, pozostali mają mu przyjść z pomocą militarną. Wystarczy, że ogłosimy przed wyborcami kto - imiennie, maczał palce w tej Zasadzce Smoleńskiej, a oni, kartkami wyborczymi dokonają reszty. Nawet wyborcy rosyjscy wydadzą międzynarodowych morderców trybunałowi haskiemu, tak jak to zrobili Serbowie z Miloszewiczem. Tylko, w imię prawdy, trzeba zaprzestać kontaktów z mordercami. Tak uczą Błogosławieni Jan Paweł II i Ks. Jerzy Popiełuszko - twórcy i patronowie Polski Solidarnej.
Kłamstwo Smoleńskie dobrem zwyciężaj!
Przed czterema dniami ukazał się szokujący wywiad z Antonim Macierewiczem, w którym padają tak porażające stwierdzenia o zdradzie polskich ministrów, że jest zadziwiające dlaczego nie stawiają oni szefa Parlamentarnego Zespołu d/s Wyjaśnienia Przyczyn Katastrofy Smoleńskiej przed sąd za "zniesławienie".
Państwo ministrowie, obudźcie się, przecież tu chodzi tylko o wytłumaczenie, czy ruscy mieli nastraszyć Prezydenta i wywieźć go, na przekór, do Moskwy, czy też rzeczywiście wiedzieliście o zastawionej pod Smoleńskiem zasadzce.
A jeżeli to potwarz, to oddajcie nas wszystkich, nazywających was zaprzańcami, wreszcie pod sąd, jak obiecaliście Trybunał Stanu Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Rodzinnie jestem mężem, ojcem i dziadkiem. Maksyma życiowa: polityka zbyt mocno wpływa na nasze życie, by ją zostawiać zawodowym politykom. Politycznie: - aktywne uczestnictwo w budowaniu SOLIDARNOŚCI od 1980 - moderator Katedralnego Duszpasterstwa Młodzieży,do 2 lipca 2016 - członek Rady Politycznej PiS. Do końca września 2014 pracowałem jako parkingowy i wówczas mój blog miał nazwę "Zapiski Parkingowego". Po wygranych przez PiS wyborach czas najwyższy, by Polska zrealizowała swoją misję powstrzymania podboju Europy przez tandem KGB-NRD. Od stycznia 2016 pracuję jako kierowca małej ciężarówki i czekam na możliwość przyczynienia się do realizacji powyższej misji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura