hephalump hephalump
249
BLOG

Kiedyś myślałem, że będę wybierał ludzi wielkich

hephalump hephalump Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Pierwszym ważnym wydarzeniem (ważnym nie tylko dla mnie), które zdołało zapisać się w mojej pamięci była śmierć Jana Pawła I. Miałem wtedy 5 lat i kompletnie nie rozumiałem o co chodzi. I w sumie nie wiem jak to się stało, że nadal pamiętam ten obraz zmarłego Papieża, który wyglądał tak jakby zasnął...

A może to wydarzenie, które nastąpiło później spowodowało, że w ogóle coś pamiętam z tak wczesnego etapu swojego życia. Może to późniejszy wybór Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową i towarzysząca temu atmosfera sprawiła, że w ogóle zacząłem zwracać jakąś uwagę na rzeczy ważne dla tego świata. Miałem 5 lat i nawet nie wiedziałem, że byłem świadkiem początku pontyfikatu Wielkiego Papieża. Papieża, którego wielkość wpływała później na wszystko co było ważne w moim życiu.

I jakoś tak mnie życie ukształtowało, że zawsze wydawało mi się, że rzeczy ważne są związane z ludźmi wielkiego formatu.

Także w polityce...

Gdy dorastałem to wszystko co ważne było związane w polityce z takimi postaciami jak prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan, pani premier Margaret Thatcher, czy kanclerz Niemiec Helmut Kohl... Takich polityków w współczesnym świecie imo już nie ma i nie będzie.

Gdy nasz kraj wreszcie uzyskał prawdziwą wolność, a ja po raz pierwszy miałem w swym życiu iść na wybory to naiwnie (chyba jednak naiwnie) myślałem, że też będę wybierał ludzi wielkich, którzy będą kierować naszym krajem.

Niestety szybko się przekonałem, że nie tak to wygląda.

Po towarzyszu generale, który sam namaścił się na Prezydenta RP (bo nikt normalny by na niego nie głosował) na to stanowisko wybraliśmy Lecha Wałęsę i... Powietrze szybko uszło z balonika. A potem dwie kadencje byłego członka... PZPR.

Cóż... Jedynym polskim politykiem, o którym śmiało mógłbym napisać, że był dla mnie ważnym i wielkim był śp. Lech Kaczyński. Choć mówiąc szczerze gdy oddawałem głos w wyborach wcale nie miałem poczucia, że głosuję na kogoś tak wielkiego formatu. Doceniłem to dopiero później.


Teraz gdy pójdę głosować już nie będę szukał jakiś szczególnych postać. Nie chcę głosować na tych najbardziej znanych... Na politycznych celebrytów. Niech to będą po prostu ludzie zdolni do uczciwej oraz wytrwałej pracy dla sprawy, która powinna być dla nas wszystkich Wielka i Ważna.

A tą sprawą jest Nasze wspólne dobro w Naszej wspólnej ojczyźnie.


I dlatego pójdę na wybory

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości