Hyrkan Hyrkan
2728
BLOG

Czy polski rząd mógł zachować się lepiej podczas szczytu bliskowschodniego?

Hyrkan Hyrkan Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 206


Jako zdecydowany przeciwnik obecnej władzy w Polsce tym razem zamierzam wziąć ją w obronę. Nie znoszę bowiem tej porażającej prawo-quasi patriotycznej głupoty, jaka wylewa się na rozmaitych forach z okazji szczytu w Warszawie.

W relacjach z Amerykanami polski rząd (jaki by nie był) siłą rzeczy znajduje się w pozycji petenta. Mowa bowiem o najpotężniejszym państwie świata, który rozdaje karty w niemal każdym zakątku globu. Nasza polityka zagraniczna od początku transformacji była bardzo mocno proamerykańska, co wiązało się m.in. z bardzo znaczącym wsparciem, jakiego udzielała nam Ameryka (oczywiście w interesie własnym również, jednak interes jest podstawowym kryterium działań politycznych, co nie wyklucza wcale wzajemnej sympatii). 

Obecny rząd przyjął orientację jeszcze bardziej proamerykańską, opierając na niej całą w zasadzie strategię polityki zagranicznej. Uważam to za fundamentalny błąd, gdyż tak jednoznaczna i niezbilansowana polityka ogranicza, a w niektórych sytuacjach wręcz wyklucza dobre relacje z najbliższymi i w pewnym sensie najważniejszymi partnerami Polski, czyli krajami Unii Europejskiej.

Nie wspominając o osłabianiu tej instytucji i  defacto podcinaniu gałęzi, na której siedzimy.

To wszystko dotyczy jednak całokształtu działań tej ekipy, moją jednoznaczną krytykę wyrażałem w innych notkach.

Jednak w sprawie konferencji tzw. bliskowschodniej muszę przyznać, że ta fala hejtu na polski rząd ze strony między innymi, a może przede wszystkim jego zwolenników, mocno mnie zdumiewa.

Po prostu wiem, że każdy polski rząd, łącznie z hipotetycznym prawicowo-nacjonalistycznym przyjąłby organizację takiego szczytu z otwartymi ramionami. Nie odrzuca się propozycji ze strony partnera, na sojusz z którym zorientowana jest cała strategia polityki zagranicznej. To tak, jakby Kościół Katolicki odmówił papieżowi. Wiadomo, że KK w Polsce nie przepada za obecnym papieżem, no ale przecież by mu nie odmówił...

A to, co się dzieje na szczycie nie powinno nikogo dziwić. To oczywiste, że gdy spotyka się w biznesie partner, który ma gigantyczne zasoby, z partnerem na dorobku, który nie ma zasobów, tylko dobre chęci - wówczas ton całego dyskursu nadaje ten pierwszy.

I jeśli nawet mówi coś, co nie podoba się małemu, to mały zagryzie wargi i jakoś to przeboleje, bo chce zrobić biznes; mało tego trochę trudno jest mu zrobić z kimś innym, bo po drodze popełnił fatalny błąd i popsuł z tym innym relację. Jednak co się stało to się nie odstanie, a tu i teraz polski rząd za bardzo nie miał już wyjścia. Musiał doprowadzić ten szczyt do końca z uśmiechem na twarzy i ogłosić na końcu jego sukces.To polityczna, że tak powiem, dialektyka. Nie mógł wygrażać małymi rączkami amerykańskiemu niedźwiedziowi, bo raz że byłoby to żałośnie nieskuteczne, dwa doprowadziłoby do kryzysu dyplomatycznego na taką skalę, na który żaden odpowiedzialny rząd nie mógłby sobie pozwolić.

Znaj proporcje mocium Panie.

A to, ze jakaś dziennikarka ... Poważny i szanujący się kraj nie powinien drzeć szat z takiego poziomu i uruchamiać najwyższe władze państwowe.  Powinno wyjść oficjalne stanowcze sprostowanie na poziomie ambasady, maksymalnie wiceministra. A może jakiś inny dziennikarz z konkurencyjnej stacji amerykańskiej powinien z naszego podpuszczenia wyśmiać Panią dziennikarkę za głupotę i ignorancję. I tyle. Godność Państwa nie polega na obrażaniu się i żądaniu satysfakcji, tylko na dystansie, stanowczości i precyzyjnie przemyślanej reakcji. 

A u nas rozpętuje się niemal narodowa histeria.

Podkreślam - potępiam w czambuł ekipę PiSu, jest to dla mnie formacja szkodliwa dla Polski pod niemal każdym względem.

Jednak uważam,że zachowanie rządu w trakcie bliskowschodniego szczytu było po prostu pragmatyczne, i w zasadzie poprawne w kontekście zaistniałych okoliczności.

Hyrkan
O mnie Hyrkan

Ze smutkiem - etyka i uczciwość uległy erozji pod wpływem najstarszego zawodu świata: politycznej prostytucji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka