Rocznica Powstania Warszawskiego. Pamięć o heroicznych bohaterach oddających życie za swoją ojczyznę brukana zostaje właśnie podczas spędu narodowców, którzy porównują swoją "walkę" z LGBT do walki powstańczej.
W przemówieniach padają inne kuriozalne porównania. LGBT porównuje się do hitlerowskiego reżimu, wykrzywionych z nienawiści troglodytów do bojowników o "wielką Polskę katolicką". A ta średniej wielkości, różnorodnych wyznań i poglądów Polska? Czym dla nich jest? Unijną szmatą? Tragedią naszego narodu zawsze było warcholstwo, kłótliwość, fanatyzm, ksenofobiczny nacjonalizm generujący fałszywy mesjanizm. Cechy kultywowane obecnie w całej rozciągłości przez PiS oraz różnej maści narodowców.
Warto w tym kontekście i w tym dniu zapoznać się oświadczeniem Związku Powstańców Warszawskich na temat wydarzeń w Białymstoku. Jeżeli choć jeden oczadziały propagandą opartą na ksenofobii człowiek, który dał sobie wmówić, że zagrożeniem jest LGBT, a nie ci, którzy LGBT zwalczają, przejrzy na oczy po przeczytaniu tego oświadczenia, Polska stanie się odrobinę lepsza.
"Nie ma zgody na poniżanie mniejszości seksualnych w kraju, w którym homoseksualiści byli zabijani przez faszystów za swoją odmienność”.
Poniżej pełny tekst oświadczenia:
Oświadczenie w sprawie wydarzeń w Białymstoku
http://www.warszawa.pl/wp-content/uploads/2019/07/O%C5%9Bwiadczenie-w-sprawie-wydarze%C5%84-w-Bia%C5%82ymstoku.jpg