Po tygodniowym pobycie w normalnym państwie, które za sprawą swojej waluty codziennie gości w światowych serwisach informacyjnych, wróciłem do naszej rzeczywistości. Zimny prysznic w postaci tajemniczej śmierci znanego polityka, która natychmiast została okrzyknięta samobójstwem, brutalnie przypomniał mi o posmoleńskim totalitaryzmie, w jakim przyszło nam żyć.
Zanim "wejdę na właściwe publicystyczne obroty" proponuję Państwu wysłuchanie tego, co powiedziałem wczoraj pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego w Lublinie, gdzie co miesiąc czcimy poległych nad Smoleńskiem.
Wersja audio
Relacja fotograficzna
Fragmenty przemówienia:
"Tę zbrodnię traktujmy osobiście (...). Ich śmierć woła do nas o pamięć i rozliczenie tych, którzy do niej doprowadzili. (...)
Odwołam się do przykładu Szwajcarii. Tam, co się rzuca w oczy dla każdego gościa, panuje wielka duma ze swojego państwa. Zarówno każdy Szwajcar, jak i władze bardzo poważnie podchodzą do tego, by umacniać poczucie dumy i godności narodowej. (...) To był jeden z głównych przekazów prezydentury Lecha Kaczyńskiego - Polacy są wielkim narodem i każdy Polak powinien być dumny ze swojej historii i przynależności do tego narodu. (...) Różnice w tym państwie są daleko większe niż w Polsce. (...) Pomimo to potrafią kultywować w sobie chęć życia w tej wspólnocie, w rzeczy pospolitej."
Relację filmową z całej uroczystości postaram się dodać za kilka godzin.
Paweł Chojecki
kontakt email: knp@knp.lublin.pl
Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka