independent trader
independent trader
Independent Trader Independent Trader
55
BLOG

Upadli giganci – bezcenna lekcja inwestowania

Independent Trader Independent Trader Gospodarka Obserwuj notkę 1
Upadłości firm są naturalne i potrzebne. W biznesie nie przetrwają najsilniejsi ani najinteligentniejsi, ale ci którzy najlepiej reagują na zmiany. Upadków firm w historii było całe mnóstwo. Czy ich los był przesądzony? Czy upadłe firmy łączył wspólny mianownik? Jaką lekcję możemy wyciągnąć z tych historii jako inwestorzy?

Wiele z opisywanych firm padło ofiarą własnej pychy – przekonania, że ich pozycja jest nienaruszalna. Historia pokazuje jednak brutalną prawdę. Rynek nie ma sentymentów, a lojalność klienta kończy się tam, gdzie zaczyna się lepsza oferta konkurencji.

Upadek rzadko zdarza się z dnia na dzień. To zazwyczaj powolny proces erozji. Ignorowanie nowych technologii, nie dbanie o klienta czy trzymanie się przestarzałych modeli biznesowych. Nauczmy się dostrzegać te pęknięcia na fasadzie, zanim runie cały budynek i inwestujmy w firmy, które nie popełniają tych samych błędów.

W tym artykule odpowiemy sobie na pytanie co stało za upadkami globalnych marek? I najważniejsze, po czym poznać, że firma zmierza ku upadkowi?

Odpowiedź na to pytanie pozwoli nam jako inwestorom uniknąć nietrafionych inwestycji.

Bierzmy się zatem za szukanie odpowiedzi.

Nokia

image

Źródło: jdromberg.medium.com

Nokia, firma której nikomu nie trzeba przedstawiać. Niegdyś niekwestionowany lider na rynku telefonów komórkowych, stanowi doskonałe studium przypadku naszego artykułu. Fińska firma, która w latach 90. i na początku XXI wieku zdominowała globalny rynek telefonów komórkowych, nie zdołała dostosować się do rewolucji smartfonowej. Choć jej produkty były świetne jakościowo, z czasem zaczęły odstawać technologicznie od konkurencji.

Nokia odegrała również rolę w mojej prywatnej historii. Moim pierwszym telefonem była Nokia 3510i. Napisałem na niej tyle SMS-ów i mam z nią tyle świetnych wspomnień, że uśmiecham się na samą myśl. Kiedyś niosłem ją na stercie podręczników i mi spadła. Miałem zajęte ręce, więc kopnąłem ją tak, aby wleciała do pokoju i podniosłem kiedy odłożyłem podręczniki.

Nie było na niej śladu upadku. To był czas pancernych telefonów.

image

Źródło: medium.com

Wracając do naszej analizy, jeszcze w 2005 roku Nokia miała prawie 32% udziału w globalnym rynku telefonów komórkowych.

image

Źródło: pioneeringminds.com

Dzisiaj pod marką Nokii produkowane są tylko proste telefony i jej udział w rynku jest pomijalny. Sama firma zajmuje się infrastrukturą telekomunikacyjną i technologiami sieciowymi.

Co zatem poszło nie tak?

Czytaj dalej na Independent Trader - niezależny portal finansowy

Autor: Karol Zaniewski

Źródło: https://independenttrader.pl/upadli-giganci-bezcenna-lekcja-inwestowania/

Nigdy nie byłem prymusem. To, czego nie mogłem wykorzystać w praktyce niezbyt mnie interesowało. Już jako nastolatek wiedziałem, że system szkolnictwa nie jest skonstruowany tak, jak być powinien. Byłem prawdziwym utrapieniem dla nauczycieli :) W trakcie studiów na UW moje podejście do nauki zaczęło się trochę zmieniać, ponieważ otaczali mnie coraz ciekawsi ludzie. Z uczelni nie skorzystałem jednak zbyt wiele, gdyż sytuacja zmusiła mnie do nagłego podjęcia pracy. Jak się szybko przekonałem, rola pracownika nie za bardzo mi odpowiadała więc wraz z kolegą założyłem pierwszą firmę. Był to strzał w 10! Firma zaczęła się rozwijać, a my zatrudnialiśmy coraz więcej osób. W ciągu pięciu lat przeszliśmy od gwałtownego rozwoju, przez kontrolowany chaos, aż do ładu korporacyjnego, który okazał się być złem koniecznym. W międzyczasie ukończyłem MBA na University of Illinois. Po kilku latach, wszystkie firmy, które kontrolowałem zatrudniały prawie 50 osób, a łączny obrót przekraczał 20 mln zł. Lata harówki od rana do późnego wieczora sprawiły, że się wypaliłem. Sprzedałem wszystkie udziały i zacząłem jeździć po świecie. W ciągu kilku lat odwiedziłem prawie 30 krajów, mieszkając w niektórych przez dłuższy czas. Poznawanie innych kultur w fantastyczny sposób otwiera umysł oraz rzuca całkiem nowe spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. Inwestowaniem zajmowałem się równolegle do pracy zawodowej, aby w rozsądny sposób zagospodarowywać nadwyżki. Jednak dopiero od 2008 roku zacząłem intensywnie uczyć się, poznając prawa rządzące rynkami finansowymi. Pierwsze artykuły na łamach bloga zacząłem pisać, aby usystematyzować swoją wiedzę. Z czasem jednak okazało się, że to co robię przyciąga wiele osób i należy to kontynuować. Obecnie, moim celem jest stworzenie portalu na miarę The International Forecaster ś.p. Boba Chapmana. To właśnie jego praca otworzyła mi oczy na wiele rzeczy, za co zawsze będę mu bardzo wdzięczny. Kolejne lata pokazują, że to co robimy ma sens. Każdego tygodnia nasze artykuły czyta ponad 60 tys. osób, z czego 25 tys. to stali czytelnicy. Zainteresowanie portalem potwierdzają dotychczasowe nagrody. Zaczęło się od II miejsca w konkursie "Ekonomiczny Blog Roku 2014" organizowanym przez Money.pl. Dalsze sukcesy przyniosły konferencje FxCuffs, gdzie w 2016 roku otrzymaliśmy nagrodę w kategorii "Blog Roku". Rok później wyczyn ten udało się powtórzyć ("Blog Roku 2017"). Dodatkowo, otrzymałem również nagrodę w kategorii "Osobistość Roku 2017". Każde z tych wyróźnień stanowi świetną motywację do dalszej pracy. Trader21

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Gospodarka