mjg53 mjg53
211
BLOG

Afery, zdrady a sprawa polska

mjg53 mjg53 Polityka Obserwuj notkę 1

 

Za czasów prof. L. Balcerowicza rozpoczęto prywatyzację. Ówczesna partia komunistyczna otrzymała z ZSRR wielką „pożyczkę”, aby czerwoni kolesie mogli uczestniczyć w szeroko zakrojonej prywatyzacji. W ten oto sposób powstała tzn. nomenklatura, czyli dawni SB-cy i aparatczycy zdobyli za bezcen duże majątki, które mogli już dalej pomnażać. W tym samym czasie także obce firmy za grosze wykupywały polskie fabryki, które potem często zamykano – pozbywając się konkurencji. Majątek z trudem wypracowany przez powojenne pokolenie, kosztem biednych Polaków niszczał lub przechodził w obce ręce, albo ręce SB-ków.

 

Za rządów AWS, gdy premierem był prof. J. Buzek, niewielka, uboga, nie licząca się na rynku firma Eureko nie będąca firmą ubezpieczeniową (co było sprzeczne z ustawą) a 3 mld zł wykupiła 21% akcji PZU za pieniądze PZU. Był to spisek, a raczej zdrada precyzyjnie przygotowana pod względem prawnym i świetnie dograna w czasie. Potem po przegranych wyborach podpisano drugą umowę o prawie wykupu przez Eureko dalszych 30% akcji. W całej transakcji uczestniczyli w dwuznaczny sposób też inni znani politycy np. prof. M. Belka, Hanna Gronkiewicz-Walz, M. Krzaklewski,. Nowa ekipa z SLD nie chciała sfinalizować drugiej transakcji. W ten sposób mała firma portugalska zażądała od Polski odszkodowania w wysokości 35 mld zł, podczas gdy ówczesny deficyt budżetowy wynosił niecałe 30 mld. W tej aferze musiało uczestniczyć wiele tęgich głów. Ale te głowy nie działały dla dobra Polski.

I tak z powodu niejasnych interesów ktoś się znacznie wzbogacił. Oczywiście za wszystko zapłacili podatnicy – czyli Polacy. Nasuwa się pytanie: czy wybitny uczony i jednocześnie pracowity, kompetentny premier, jakim był niewątpliwie J. Buzek, nic o tym nie wiedział? A może jedynie nie dojrzał zagrożeń wynikających z tego matactwa dla Polski i Polaków? A może musiał tak postąpić, żeby społeczeństwo nie dowiedziało się tego, czego jeszcze „nie zauważył”? Przecież cieszy się dużym prestiżem i Salonu, i "niezależnych" mediów, i wielu ważnych osób do dziś. Nic za darmo.

 

Następny skok na kasę przygotowała i sprawnie przeprowadziła SLD, gdy tylko dorwała się do władzy. Rząd AWS wprowadził kilka znaczących reform. Między innymi utworzył Kasy Chorych, co dawało możliwość konkurencji, czyli zmniejszenia kosztów leczenia Polaków. Czy by tak by było – nie wiadomo, gdyż SLD natychmiast zapragnęła profitów dla swoich i wprowadziła NFZ. Do tej pory jest to „beczka bez dna” pochłaniająca pieniądze podatników. Lecz w przyrodzie nic nie ginie. Wielu traci, by zyskać mogli uprzywilejowani. Wymieniłem tu tylko jeden skok na kasę w wydaniu SLD, bo przecież afery Rywina nie było, ani żadnej innej też nie.

 

Pani Kopacz chciała zreformować i uszczelnić NIZ, ale jej się nie udało. Pewnie, jak zwykle, ludzie pazerni jeszcze się nie nasycili. Ale czy tacy chciwcy kiedykolwiek się nasycą? Głupie pytanie. Dlatego chcą znów znaleźć się u władzy na następną kadencję.

 

Na uwagę zasługuje fakt, że o tragicznych skutkach tych nadużyć dowiadujemy się zwykle bardzo późno. Najczęściej też nie można ustalić winnych, ani nikt nie ponosi za to odpowiedzialności karnej. Co najwyżej awansuje, lub staje się zacnym biznesmenem.

 

Czego dowiemy się, gdy matoła odpędzą od żłobu? Przychylny władzy PO Salon i TVN we wszystkich swych odmianach z pewnością będą dalej wprowadzać społeczeństwo w błąd. Na szczęście istnieje Internet.

 

Należy jednak podkreślić pewną prawidłowość. Są pewne ugrupowania, które słyną z afer i nadużyć. I są to kosztowne dla Polski przekręty. Są również ugrupowania, które do tego wszystkiego dopisały głupotę, lenistwo i niekompetencję. Za przykład może służyć to, że minister rolnictwa – pan Sawicki, nie zrobił nic, by znieść embargo nałożone przez Rosje na polskie warzywa i owoce. Delegacje Belgii i Holandii przez dwa tygodnie prowadziły rozsądne rozmowy w Moskwie i Rosja zniosła embargo na ich produkty. A pan Sawicki spokojnie czeka, aż UE za niego załatwi sprawę embarga. No i się doczekał. Jego zastępca pojechał do Moskwy w tej sprawie, jako przedstawiciel UE. I Rosja zniosła embargo dla Hiszpanii i kogoś jeszcze. Ale nie dla Polski. Ale PSL ma czas. Może musi poczekać, aż zarobią inni i aż Polska straci rynek zbytu w Rosji na korzyść innych krajów. Będzie to dalszy ciąg dobrze zaplanowanej poprawności politycznej. Czy to też jest starannie przemyślana i przeprowadzona strategia?

 

Ale matołowi można to wszystko wybaczyć, gdyż nie wiele rozumie. I rzeczywiście. Chwalą matoła i Salon i "niezależne" media na czele z TVN, i znaczące, poważane osoby. Czyżby miały w tym interes?  

 

Putin zrezygnował już z usług matoła, gdyż ten zrobił już swoje i przestał być popularny. Promowany jest obecnie układ wrocławski i G. Schetyna. W tym wszystkim chodzi o to, by dalej rządzili specjaliści od mrocznych interesów.

mjg53
O mnie mjg53

dociekliwy komentator rzeczywistości

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka