Uśmiechnięty, teflonowy ober premier umie dobierać sobie ministrów i współpracowników. B. Klich odszedł z rządu PO dopiero wtedy, gdy z Wojska Polskiego ubyło wielu najlepszych generałów i wyższych dowódców wojskowych. Nie ma również pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wielu zacnych i profesjonalnych urzędników państwowych. Za tę działalność D. Tusk pogratulował odwagi panu Klichowi.
Ober premier rodem z PO ma jeszcze wielu odważnych ludzi w rządzie. R. Sikorski chciał dorzynać watahy patriotycznej części opozycji. Pewnie polskość dla niego jest tak samo rozumiana, jak polskość w psychice ober premiera: „Polskość to nienormalność”. Zresztą, zgodnie z tą dewizą, dalej tak działają na arenie międzynarodowej. Nic dziwnego, że Polska jest marginalizowana.
Od odważnych zalicza się również Jan Vincent Rostowski. By oszukać Polaków, zrobił na bazie sfałszowanych danych o długu publicznym i deficycie projekt budżetu na 2012 rok.
Ale zdymisjonowany został tylko min. Klich. Czyżby reszta współpracowników D. Tuska nie wykonała jeszcze na Polakach swych odważnych planów?
Inne tematy w dziale Polityka