Tak ocenili ostatnie przemówienie Pawlaka dziennikarze.
Dobrze, że w kampanii wyborczej PSL zaprzestało używać marnej jakości folkloru, by zwiększyć swoje poparcie. Te ich utwory były żenujące. Pewnie doszli do wniosku, że mogą nimi pozyskać wielu wyborców. Ale, moim zdaniem, mogą zwabić jedynie tę najmniej wybredną część swego elektoratu. Widocznie PSL satysfakcjonuje taka „sztuka”, oczywiście pod warunkiem, że im kadzi.
Sam, bez trudu ułożyłem podobną piosenkę zatytułowaną „Stodoła się pali” i dedykowałem ją Pawlakowi z okazji wyborów. Można ją znaleźć http://w638.wrzuta.pl/audio/4CsMHNHDO8T/wladimir_pawlak_-_piosenka_wyborcza_stodola_sie_pali
W ten sposób udowodniłem, że na taką twórczość stać każdego przeciętnego Polaka.
Moim zdaniem PSL jest jak pijawka (półpasożyt – a w wypadku większości PSL – darmozjady i karierowicze), która przyssie się do każdej większej partii jako koalicjant, by mieć większy udział we władzy. Oczywiście nie biorąc za nic odpowiedzialności. Ale jak do tej pory ich działalność nie jest korzystna dla Polski i Polaków. Za to media donoszą, że PSL obsadza swoimi kolesiami wszystko, co się da. W ten sposób liczy na wdzięczność w następnych wyborach.
Czy stać nas teraz na utrzymywanie kosztownych osobników pozbawionych talentu, o wygórowanych ambicjach i marnym guście?
Inne tematy w dziale Polityka