mjg53 mjg53
192
BLOG

Spirala w dół

mjg53 mjg53 Polityka Obserwuj notkę 0


Oszczędności mające na celu ograniczanie inwestycji powodują zmniejszenie popytu wewnętrznego. Wówczas ludzi nie stać na kupowanie wielu produktów. To powoduje zamykanie różnych przedsiębiorstw, a co za tym idzie – zwiększa bezrobocie. Jest to tak zwane działanie mnożnika inwestycyjnego. Oszczędności takie prowadzą do nikąd, jeżeli są to tylko oszczędności. Brak impulsu do rozwoju gospodarki Polski powoduje zaniechanie przeprowadzenia koniecznych reform, coraz bardziej szerząca się korupcja, pisanie ustaw na zamówienie: np. ustawa, która pozwoliła biznesmenowi Krauzemu uniknąć odpowiedzialności karnej. Dokonało się to przed wyborami, lecz polskojęzyczne media to przemilczały, by nie szkodzić władzy PO-PSL.

Oszczędności wepchnęły już Hiszpanię w głęboki kryzys. Cała Europa zastanawia się jak temu zaradzić. Ale Polsce nie będzie miał kto pomóc. Unia tak szanuje Tuska, że zrówna nas jedynie pod względem sankcji. Lada chwila wyjdą na jaw przekręty Vincenta Rostowskiego. Ten rachuj prowadził nierzetelną księgowość, by ukryć rozmiary długu publicznego. Tusk podpisał umowę, na mocy której kraje, które nie utrzymują dyscypliny budżetowej będą surowo karane. O co chodzi temu dyktatorowi, dla którego „Polskość, to nienormalność”?

Ale machlojki i same oszczędności nie wystarczą, by wyjść z kryzysu. Trzeba jeszcze mądrze inwestować i dać gospodarce bodźce, by się rozwijała. Bodźce w postaci reformy finansów, prawa, podatków… Gdy zniknie korupcja i nieuczciwa konkurencja, to staniemy na nogi. Lecz wyraźnie widać, że wybrano Tuska po to, by nas bito.

Polska już jest chorym członkiem UE., a Tusk nadal schładza gospodarkę, poprzez wycofanie się z przedwyborczych obietnic o dokonaniu koniecznych reform i wciąż zajmuje się wzmacnianiem swej wszechwładzy. Widocznie większość Polaków lubi być „wpuszczana w maliny”, gdyż nadal mu ufa.

Demokracja w wydaniu PO już przerodziła się w totalitaryzm, gdyż nie kieruje się wartościami moralnymi. Dla nich „Polskość, to nienormalność” – a więc wolno łgać i czynić wszelkiego rodzaju nikczemności wobec Polski i Polaków. Popierają to ci, którzy nie rolują swego języka, by ssać i lizać jednocześnie. To ile wyciągnęli z wazeliniarstwa wobec władzy PO? A na ile jeszcze są gotowi, by Tusk ich nie wyimpasował z gry?

Obietnice Tuska to obrzydliwe, niekończące się kłamstwa, a cały plan władzy PO-PSL, to rozpadające się wirtualne dzieło. Dzieło, w które karzą nam wierzyć sprzedajne media i ci wpływowi zwolennicy PO, którzy dla własnych, niecnych celów uprawiają wazeliniarstwo. W oszukiwaniu Polaków biorą również udział niektórzy profesorowie o mentalności bolszewicko-szwabskiej, podobni im ministrowie spraw zagranicznych i kiepscy celebryci wraz z marnymi artystami.

Tusk już wycofał się przedwyborczych kolejnych obietnic przedwyborczych i nie zamierza przeprowadzać potrzebnych, głębokich reform, które uzdrowiłyby finanse i prawo w Polsce. Lecz poplecznicy panoszenia się PO o tym milczą. Nic się nie mówi, że Tusk znów kłamie, że chce zmarnować następne cztery lata, że Polska pod tak złą administracją wkrótce runie, gdyż nie wytrzyma drugiej, silniejszej fali kryzysu.

Za to rozpisują się o kalendarzyku aktywności formowania rządu przez Tuska i o radach Komorowskiego, który za wszelką cenę chce zabłysnąć, a nie może. No, jacyż ci wazeliniarze dociekliwi, jacyż błyskotliwi. Lecz moim zdaniem jest to po prostu obrzydliwe i cuchnie zdradą.   

mjg53
O mnie mjg53

dociekliwy komentator rzeczywistości

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka