W podobnej skali osłabiły się też krajowe papiery z długiego końca. Inwestorzy mniej boją się nowego wariantu pandemii, zakładając, że jest on bardziej zaraźliwy, ale mniej śmiertelny. W efekcie powinien przynieść mniejsze restrykcje i zaburzenia w gospodarce. W kraju poznaliśmy tez bardzo dobry wynik PMI.
Widać to również było na rynku walutowym, gdzie zyskał m.in. dolar i złoty, czyli waluty krajów, gdzie oczekiwane są szybkie podwyżki stóp. Kurs €/PLN przesunął się poniżej 4,58, czyli najniżej od października. Para €/US$ wróciła natomiast do 1,13.
Dalszy spadek €/US$, wyższe rentowności
Wyniki PMI z regionu CEE dobrze rokują koniunkturze w strefie euro na przełomie roku. Zakładamy też raczej solidne odczyty danych z głównych gospodarek (np. payrolls w piątek). Gospodarki azjatyckie jeszcze nie wprowadziły restrykcji z uwagi na wariant omikron, co powinno sprzyjać rozładowywaniu się zaburzeń w dostawach. Poniedziałek przyniósł większe wzrosty rentowności niż zakładaliśmy, co może oznaczać, że inwestorzy boją się reakcji rządów na omikron, np. w Azji, mniej niż można to było zakładać. Dlatego oczekiwany, że co najmniej do końca tygodnia wzrost dochodowości będzie kontynuowany.
Komentarze