Salon 24 SH Poetry
Moja poezja nie poucza a nakierowuje.
Poucza Bóg Stwórca - Nie znacie tej mowy.
Tyle tracicie co mnie nie rozumiecie.
Dlatego zacząłem pisać nie Polskim językiem a międzynarodowym
Tyle ucierpiałem co z grobu prawie wstałem .
A jednak Stwórca dał nam co innego - Polskę ku jego Prawdy.
Rekin
Salon
Prawda
A z nią słowo
Jest jak miecz obosieczny
Nie lękaj się słowa
Nie lękaj się tego co oświeca nasze dusze
Nie powracaj do pokuszeń
Lucyfera które bolą
Pod pozorami dobroczynności i słabych
Cech ducha naszego i jego zwątpienia
Chcą nas związać zepsutym prawem i jego
Zakazem
Nie dając rozkwitu sumienia
Wkraczając w sferę rodzinnych spraw
Sprawdzając czułość społecznej rodzinnej tkanki to obłęd
Dobra matczynego serca
Tylko dlatego że biedniejsza.
Fala rozdartych i zepsutych serc
Idzie jak czarownica i motłoch zdziczenia
Masoneria
Co pustoszy swym rytualnym szale
Pragnąc spustoszyć polskie reale
Istnień.
Mów po imieniu Polsko
Prawdy Słowo jest jak miecz obosieczny
A na przestępcy czapka gore
A mówić prawdę to jak by palić ogień na jego głowie
Czego się lękasz perełko moja Polska
W uczciwości twój raj
Abyś nie popadała w pokuszenia
Moja Polsko
Zwątpienia są złym doradcą
W wielkich sprawach
Wolności słowa
Które niosą życie
Polsko
Tylko na Prawdzie jest życie
wzajemnym poszyciem zrozumienia
rekin
Co z głębin ducha dochodzisz
Źródeł cel
Nie wyrośnie ona sama
Nie rozkwitną jej pędy
Uroczysku
Sadzonek sad
Jej wyrobnikiem jest
Twój cel i gorliwość
Ducha wspomnień co rozwija duszy rdzeń
By ją wznosić podarunków trunek
Naszego sumienia
https://sites.google.com/site/poezjitworczej/
Komentarze