JacekKaminski JacekKaminski
401
BLOG

Co na prawdę powiedział Gross(cytat)

JacekKaminski JacekKaminski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Na facebookowej stronie Instytutu Pileckiego ukazała się część referatu prof. Grosa. Okazuje się, że nie ma tam słów mówiących o tym, że Polacy na wsi zabili więcej Żydów, niż Niemcy w obozach. Jest jednak mowa o innym rodzaju Holokaustu, niż ten który znamy dziś. Jego jakby druga część jest najwyraźniej przed nami zasłonięta. Zacytuję może najpierw słowa Grosa, które podobno padły(choć nie jestem pewien, czy to ostateczna wersja i cały kontekst).

„Wiedzą Państwo: Fakt, który jest całkowicie nieoczekiwany i zadziwiający, jak mi się wydaje, dla opinii publicznej na Zachodzie to to, że Zagłada na Wschodzie została przeprowadzona w sposób zasadniczo różny. Połowa, być może, wszystkich zamordowanych Żydów, została zamordowana in situ, sur place, a nie w obozach Zagłady. Zabijani byli we wsiach i miasteczkach, gdzie mieszkali, albo zostali przesiedleni do … wszędzie, na całkowitym widoku dla ludności miejscowej. I to nie jest fakt tylko w Polsce, na Ukrainie, na Litwie, Białorusi, w Rosji … Tak więc, znajomość faktów, [DWA-TRZY NIECZYTELNE SŁOWA] uczestnictwo w ten sposób lub w inny w procesie eksterminacji ludności żydowskiej, która została zorganizowana przez Niemców, odcisnęła piętno wiedzy wśród ludności lokalnej w sposób całkowicie różny od tego, jak to miało miejsce tutaj, we Francji, w Holandii, w [NIECZYTELNE JEDNO SŁOWO]”


W tym kontekście zalinkuję też pewną stronę, która ewidencjonuje przypadki zorganizowanej eksterminacji Żydów poza obozami koncentracyjnymi. mapa . Jak widać wyraźnie na zalinkowanej stronie jest mapa. Na owej mapie mamy kropki czerwone, które odpowiadają miejscom zbrodni potwierdzonym, oraz są kropki niebieskie, które odpowiadają miejscom zbrodni, które jeszcze nie zostały oficjalnie zarejestrowane. Jak widać tych niebieskich jest najwięcej na terytorium Polski. Z cytatu Grosa wyłania się obraz jakby dwóch Holokaustów. Jeden to ten powszechnie znany z obozami koncentracyjnymi i gazem jako narzędziem zbrodni. Ten drugi, to Holokaust, który odbywał się "na miejscu" wśród ludności cywilnej, która w mniejszym, lub większym stopniu była jego świadomym świadkiem i którego narzędziem była kula. Ten drugi Holokaust ma być dopiero zbadany i brzydko napiszę "podliczony"

 

Słynne 200 tyś Grabowskiego i ryzyko kolejnych szacunków. 


Zacznę od cytatu z Jerusalem Post : "Poland’s anger grew when a slew of articles and opinion pieces followed, some in these pages. One in Haaretz, for example, cited a study by renowned Polish-Jewish historian Szymon Datner, which quoted him as saying that 200,000 Jews had been murdered by Poles. The problem was that the study, published in 1970, actually estimated the number to be 100,000, and concluded that another 100,000 Jews were likely saved by Polish people."


Ten cytat pokazuje dobitnie przed jakim ryzykiem stoimy. Grabowski chyba przez 2 lata chodził po TVizjach opowiadał o 200 tysiącach żydowskich uciekinierów z Gett, których zamordowali Polacy. Grabowski swe obliczenia opierał na badaniach Szymona Datnera, który liczbę Żydów którzy uciekli szacował na 200 tyś. Problem polega na tym, że w swych badaniach napisał, że prawdopodobnie 100tyś zostało zabitych przez okupanta, a drugie 100 tyś uratowało się przy pomocy Polaków! Jednak dla Grabowskiego rachunek był inny. 200 tyś zabili Polacy. To pokazuje pod jaką tezę to środowisko pracuje. Podejrzewam, że podobne rzeczy mogą się dziać, podczas prac nad "Holokaustem od kul" jak to nazywam podążając za zalinkowaną stroną. Już za parę lat może się okazać, że wszystkich Żydów, którzy nie zginęli od gazu w największych obozach koncentracyjnych, zabili Polacy i inne narody naszej części Europy do spółki z okupantem, lub z własnej inicjatywy


żródła: Facebook: Instytut Pileckiego

yahadmap

Jerusalem Post. Artykuł autorstwa Yaakova Katza z 22 lutego. link do artykułu


 





Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura