Jack Mac Lase
Jack Mac Lase
Jack Mac Lase Jack Mac Lase
332
BLOG

Grzegorz Braun i szachy wielkich mocarstw

Jack Mac Lase Jack Mac Lase Rozmaitości Obserwuj notkę 3
Wielkie mocarstwa mają wielkie interesy. "Spontaniczna" akcja posła Brauna gaszenia świec chanukowych jakby wkomponowywała się w "partię szachów", którą rozgrywają ze sobą wielcy tego świata.

Globalne mocarstwa mają globalne interesy. Właśnie teraz rozgrywają miedzy sobą partię szachów szachując się wzajemnie. A to wojna na Ukrainie, a to w Izraelu, a to Tajwan, przewroty w Afryce, a to napięta sytuacja między Wenezuelą, a Gujaną. Nic tu nie jest przypadkowe. I nagle mamy aferę z posłem Braunem w roli głównej. W zasadzie nic wielkiego się nie stało, bo człowiek wykazał się postawą obywatelską zgodną z rozporządzeniem w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków:

"Bardziej konkretną regulację zawiera rozporządzenie z dnia 16 czerwca 2003 roku w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Zgodnie z nim w obiektach oraz na terenach przyległych do nich jest zabronione wykonywanie czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji"

Mężczyzna, widząc palący się otwarty ogień i tłum ludzi, uznał, że zachodzi niebezpieczeństwo pożaru i problemu z ewakuacją, wziął gaśnicę i ugasił płomienie. Powinien dostać order od marszałka sejmu za zdecydowane działanie wobec zagrożenia pożarowego. Ale jak to w Polsce bywa zamiast nagrody dostał karę. Ukarano go obcięciem diety poselskiej. W sumie nic wielkiego się nie stało a jednak okazało się, że informacja o zdarzeniu obiegła cały świat i ukazała się nie tylko w wiadomościach arabskich, ale również koreańskich, japońskich czy chińskich. I taka drobna akcja miała rezonans na całym świecie, a to, że przeciw byłemu premierowi Włoch Giuseppe Conte i siedemnastu innym osobom toczy się śledztwo w sprawie zabójstw związanych z działaniami podczas epidemii kowid 19 jakoś nie słychać. Media dziwnie zamilkły w tej sprawie. Stąd można wysnuć wniosek, że akcja pana Brauna nie była spontaniczna. Podczas gaszenia świec chanukowych poseł Braun - znany antyszczepionkowiec był szarpany przez panią doktor Magdalenę Gudzińską-Adamczyk zwolenniczkę szczepień. Czyli starł się antyszczepionkowiec - antysanitarysta ze szczepionkowcem - sanitarystą. Już ten fakt jest znamienny. Ma wydźwięk symboliczny.

Pan Grzegorz Braun był posłem również poprzedniej kadencji, czyli to była jego piąta chanuka i dopiero teraz zorientował się, że takie ceremonie maja miejsce w sejmie. "Gazeta Wyborcza" informuje nas:

" Z kolei w Sejmie świeca chanukowa zapalana jest od 2007 roku."

Nie powinna być to nowość dla pana posła. Akcja chanukowa miała miejsce w czasie, gdy rząd premiera Morawieckiego stracił władzę, Żydzi dokonują rzezi w Strefie Gazy (ciekawe, że nie ma rzeźni na Zachodnim Brzegu Jordanu), Ukraińcy przegrywają wojnę, a władze USA nie bardzo chcą dalej ich finansować. Mało tego. W niecałe dwa dni po akcji posła ukazuje się na YouTube piosenka o Grzegorzu Braunie. Co za ekspresowe tempo. Zupełnie jak w filmie "Fakty i akty".

Można stąd wysnuć wniosek, że cały performans posła Brauna został starannie wyreżyserowany. Ciekawe co miał przykryć? Być może dowiemy się tego za jakiś czas.

Przy okazji incydentu z posłem Grzegorzem Braunem dowiedzieliśmy się pewnych rzeczy. Okazało się, że lewica laicka wcale nie jest ateistyczna, tylko głęboko wierząca i praktykująca. Wyznaje judaizm. W Polsce jest rozdział kościoła od państwa, ale nie ma rozdziału synagogi od państwa. 

Jestem Krakusem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości