Jack Mac Lase Jack Mac Lase
171
BLOG

Czy Polska jest państwem faszystowskim?

Jack Mac Lase Jack Mac Lase Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Czy Polska jest państwem faszystowskim?Oskarżenie kogoś o faszyzm jest jednym z najcięższych oskarżeń w naszym kraju, większym niż  o morderstwo czy pedofilię. Jedynym cięższym od faszyzmu oskarżeniem jest antysemityzm. Faszyzm jest odmieniany w mediach na wszystkie sposoby. Jeśli chce się pognębić przeciwnika, to oskarża się go o faszyzm, a jak to nie pomaga to dokłada mu się jeszcze antysemityzmem. Ale jakoś nikt się nie wgłębia o co chodziło w tym całym faszyzmie uznając tą sprawę za oczywistą. Postanowiłem się bliżej przyjrzeć faszyzmowi w początkowej jego fazie. Wiadomo, że później, to jak w komunizmie, były tylko błędy i wypaczenia. Ale o co im chodziło na samym początku? 

W swoim manifeście wydanym w "Il Popolo d'Italia" z dnia 6 czerwca 1919 domagali się:

W sferze politycznej:

- wprowadzenia powszechnego prawa wyborczego od 18 roku życia,

- reprezentacji  proporcjonalnej na poziomie regionalnym,

- prawo wyborcze dla kobiet,

- reprezentacji rad narodowych  na szczeblu rządowym w poszczególnych sektorach gospodarki,

- zniesienie senatu,

- utworzenie eksperckich rad narodowych w dziedzinie pracy, przemysłu, zdrowia publicznego, transportu itp.

I spójrzmy teraz na to co mamy w Polsce. 

- jest prawo wyborcze od 18 roku życia,

- jest i reprezentacja proporcjonalna na poziomie regionalnym, a nawet poszliśmy dalej niż chcieli tego faszyści, bo i na poziomie Sejmu i Parlamentu Europejskiego. Oczywiście nie wszędzie jest system proporcjonalny. Oto co pisze Wikipedia:

„W Polsce w gminach niebędących miastami na prawach powiatu wybory samorządowe odbywają się według ordynacji większościowej, podobnie jak wybory do Senatu w 2011 roku, w systemie większości względnej (w okręgach jednomandatowych, według zasady FPTP). Natomiast w miastach na prawach powiatu, a także w powiatach i województwach – według systemu proporcjonalnego, używa się metody proporcjonalnej D’Hondta. W wyborach do Sejmu oraz w wyborach posłów do Parlamentu Europejskiego również stosuje się ordynację proporcjonalną.”

- prawo wyborcze dla kobiet oczywiście jest.

Ale dalszym postulatom faszystowskim w sferze politycznej nasze władze dają zdecydowany odpór. Nie ma reprezentacji społecznej  na szczeblu rządowym w poszczególnych sektorach gospodarki, która by mogła patrzyć na ręce rządzącym, nie ma społecznych zespołów eksperckich w dziedzinie pracy, przemysłu, zdrowia publicznego, transportu itp. Widać  w tych dziedzinach faszyzm nie przejdzie. Jeszcze ktoś by się czepiał ustaleń polityków które robią w miejscach takich jak cmentarze, czy restauracja „Sowa i przyjaciele” i próbowałby to zanegować. W tych sprawach nasze władze mówią faszyzmowi „¡No pasarán!”. Chociaż i tutaj faszyzm wpycha się bezczelnie, bo w Orzyszu powstała inicjatywa Społeczna Kontrola Władzy, która na swej stronie internetowej pisze:

„Obywatele dysponują wieloma prawami, które dają im oręż do sprawowania społecznej kontroli władzy - np. poprzez zadawanie pytań administracji zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej - ale też możliwość poprawiania działań administracji - np. składania skarg na działania urzędów i wniosków o  wprowadzenie zmian. Obywatele mają prawo interesować się działaniami samorządu czy władz dlatego, że to właśnie o jakości ich życia decydują wybrane władze i aparat administracyjny. Głos obywateli może wpływać na sposób sprawowania rządów i rządzący powinni być na niego otwarci, gdyż dzięki temu realizowana polityka może być lepsza, bardziej trafna i efektywna.”

A co gorsza:

„Kontrola społeczna, wynikająca z praw obywateli, może przerodzić się w działanie strażnicze - czyli zadanie z wyraźnie postawionymi celami, w ramach którego przeprowadzone zostanie systematyczne badanie jakiegoś wybranego problemu.”

Na razie ta inicjatywa jest w zarodku i nie skupia uwagi naszych władz, ale gdy się rozrośnie nasze władze dadzą jej zdecydowany odpór. Przecież faszyzm nie może się rozwijać w naszym kraju. 

No i ostatni punkt z postulatów ze sfery polityki to zniesienie senatu. Co prawda na razie senat ma się u nas dobrze, ale już bywały zakusy, żeby go zlikwidować. Choćby Ruch Palikota i SLD noszą się z takim zamiarem. W przeszłości nawet PO i Stronnictwo Ludowe miały takie faszystowskie pomysły. Być może w przyszłości faszyści ukryci w tych partiach zagłosują za likwidacją senatu i ustawa przejdzie. Ale na razie to pieśń przyszłości. 

Przejdźmy teraz do postulatów faszystowskich z dziedziny pracy i polityki społecznej:

- wprowadzenie 8 – godzinnego dnia pracy,

- wprowadzenie płacy minimalnej, 

- udział przedstawicieli pracowników w działalności komisji branżowych,

- zwiększenie wpływu związków zawodowych,

- remont i przebudowa linii kolejowych i tworzenie nowych, reorganizacja transportu,

- weryfikacja projektu ustawy o ubezpieczeniu na wypadek inwalidztwa,

- skrócenie wieku emerytalnego z 65 do 55 lat.

I znowu faszystowskie postulaty zostały spełnione w prawie wszystkich punktach z wyjątkiem wieku emerytalnego. Politycy Platformy Obywatelskiej i Stronnictwa Ludowego  dali zdecydowany odpór faszyzmowi i nie tylko nie skrócili wieku emerytalnego, a wręcz go wydłużyli. 

W sprawach wojskowości faszyści postulowali:

- stworzenie krótkoterminowej służby w narodowej milicji skupionej na zadaniach obronnych,

- nacjonalizacja zakładów zbrojeniowych,

- pokojowa, lecz kompetentna polityka zagraniczna.

Patrząc na te postulaty znowu wygląda, że faszyzm w tej dziedzinie zwyciężył w stosunku 2:3. Nasza armia i Narodowe Siły Rezerwy wyglądają właśnie tak jak milicja narodowa z krótkoterminową służbą. Zakłady zbrojeniowe są znacjonalizowane. Jedynie nasza polityka zagraniczna nie wygląda ani na pokojową ani na kompetentną. 

W sprawach finansowych faszyści postulowali:

- wysoki podatek progresywny od kapitału,

- przejęcie dóbr kościelnych,

- kontrola kontraktów wojskowych,

- nałożenie 85% na kontrakty wojskowe.

W tej dziedzinie faszyzm przegrał. Co prawda wysokie podatki progresywne występują w Polsce nie tylko od kapitału, ale i od dochodu. Ale, póki co, Kościoły mają się dobrze. Nie tylko Kościół Katolicki, ale inne Kościoły również. Jeśli chodzi o kontrakty wojskowe, to chyba nikt ich nie kontroluje. 

Podsumowując, dzisiejsze państwo polskie zrealizowało bardzo wiele z postulatów faszystowskich, ale nie wszystkie. Trudno więc powiedzieć, że dzisiejsza Polska jest państwem faszystowskim, mimo to spora doza faszyzmu tu występuje. Lecz nie musimy się martwić, że Polska stanie się w pełni państwem faszystowskim, bo takie postulaty jak skrócenie wieku emerytalnego do 55 lat, społeczna kontrola nad ośrodkami władzy, kontrola nad kontraktami wojskowymi na pewno nie przejdą ¡No pasarán! 

Jestem Krakusem

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości