Grafika stworzona przy pomocy sztucznej inteligencji (DALL·E, OpenAI)
Grafika stworzona przy pomocy sztucznej inteligencji (DALL·E, OpenAI)
Ja Falski Ja Falski
109
BLOG

Nie warto

Ja Falski Ja Falski Społeczeństwo Obserwuj notkę 3
Chciałem napisać nowy wpis, ale każdy temat, który przychodził mi do głowy, okazywał się nie warty uwagi. Ataki na dziecko prezydenta, komisja ds. Pegasusa, konfabulacje pewnej reżyserki – po co o tym pisać? A może jednak…?

Usiadłem dziś do klawiatury z zamiarem napisania nowego wpisu na blogu – takiego, który poruszy, zainspiruje, może nawet wywoła burzę w komentarzach. Ale im dłużej myślałem, im więcej tematów przychodziło mi do głowy, tym bardziej dochodziłem do wniosku: nie warto. Nie warto pisać o sprawach, które albo dają niepotrzebną uwagę degeneratom, albo są farsą samą w sobie, albo po prostu nie mają sensu w obliczu większych problemów. I choć palce świerzbiły, by coś skrobnąć, postanowiłem – a może właśnie nie postanowiłem – że jednak nie warto.

Nie warto pisać o wściekłych i paskudnych atakach w sieci na 7-letnią córkę prezydenta elekta, Karola Nawrockiego. Po co? Żeby dać więcej uwagi tym zwyrodnialcom, którzy wylewają swoje chore frustracje na dziecko? To nie hejterzy, to nie krytycy – to ludzie, którzy w anonimowości internetu znajdują ujście dla swojej nienawiści, a ja nie mam zamiaru być megafonem dla ich toksyczności. Ta mała dziewczynka nie zasługuje na to, by jej nazwisko było wałkowane w kontekście takich obrzydliwości. Niech ci, którzy to robią, zostaną w cieniu – tam, gdzie ich miejsce. Więc nie, nie warto.

Nie warto też pisać o komisji sejmowej ds. Pegasusa, choć niektórzy mogliby pomyśleć, że to temat gorący i ważny. Ale jak pisać o czymś, co samo w sobie jest farsą? Przedstawiciele tej komisji, pani Sroka i pan Zembaczyński, to prawdziwe złoto – ale nie w tym pozytywnym sensie. Nikt tak skutecznie nie deprecjonuje sensu istnienia tej komisji, jak oni sami. Nawet poprawne zadanie pytania wydaje się dla nich zadaniem ponad siły, a ich nieporadność zamienia poważne śledztwo w kabaret – tyle że nikt się nie śmieje. Po co pisać o komisji, która sama sobie odbiera powagę? Nie warto.

Nie warto również pisać o pewnej reżyserce i scenarzystce filmowej, która na imprezie pod patronatem polskiego MSZ zaatakowała konfabulacjami prezydenta elekta. Po co dawać jej więcej uwagi? Jej słowa – pełne przesady i niepotrzebnej agresji – to klasyczny przykład szukania poklasku kosztem prawdy. Nie pierwsza to taka sytuacja i nie ostatnia, a ja nie mam ochoty być częścią tej gry w „kto głośniej krzyknie”. Polski prezydent elekt, Karol Nawrocki, ma dość wyzwań – od napięć w polityce po oczekiwania społeczeństwa – by jeszcze zajmować się takimi atakami. Więc nie, nie warto.

Po prostu nie warto. Nie warto pisać o sprawach, które tylko podsycają chaos, zamiast go porządkować. Nie warto dawać uwagi tym, którzy na nią nie zasługują. Ale może warto zadać pytanie: co w takim razie jest warte naszej uwagi? Co powinno nas poruszać, inspirować, zmuszać do myślenia? Może zamiast pisać o tym, co nie warto, powinniśmy szukać tego, co ma sens – co buduje, a nie niszczy? Ciekaw jestem, co Wy sądzicie – jakie tematy są dla Was warte uwagi w tym całym polityczno-medialnym zgiełku? Piszcie w komentarzach, bo może razem znajdziemy coś, o czym naprawdę warto napisać.

Ja Falski
O mnie Ja Falski

@jafalski na X

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo