Jakelo Jakelo
243
BLOG

Dlaczego Prezydent nie powinien podpisać nowelizacji ustawy o IPN?

Jakelo Jakelo Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Dlaczego Prezydent nie powinien podpisać nowelizacji ustawy o IPN?

image

Trzeba wyciszyć szum medialny wywołany na tle nowelizacji ustaw o IPN, w szczególności do kryminalizacji posługiwania się przez obywateli polskich lub przez cudzoziemców zwrotem “polskie obozy  koncentracyjne”, w szczególności poza terytorium państwa polskiego.  Nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że polskie reagowanie na posługiwanie się w obiegu publicznym zwrotem “polskie obozy koncentracyjne”  jest reagowaniem nieproporcjonalnym do szkodliwości czynu polegającego na posługiwaniu się nim, który to czyn jest na ogół lekkomyślnym lapsusem. Może on być następstwem stosunku do współczesnej historii naszego narodu i w ogóle do historii powszechnej narodów obcych. Najczęściej jest on skrzywiony po prostu brakiem elementarnej wiedzy. Ten brak doskwiera również róznym ludziom w naszym kraju I to tym, aspirującym do bycia w kręgach elitarnych.

Nowela wprowadza art. 55a. na podstawie którego ten, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie określone w art. 6 Karty Międzynarodowego Trybunału Wojskowego załączonej do Porozumienia międzynarodowego w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych Osi Europejskiej, podpisanego w Londynie dnia 8 sierpnia 1945 r. (Dz. U. z 1947 r. poz. 367) lub za inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, podlega karze grzywny lub karze pozbawienia wolności do lat 3. 

Przepis art. 55b. znowelizowanej ustawy przewiduje, że ustawę stosuje się do obywatela polskiego oraz cudzoziemca w razie popełnienia przestępstw, o których mowa w art. 55 i art. 55a. niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu zabronionego,  

Na przeszkodzie ściganiu stał rzecz jasna fakt, że czynu tego dopuszczał się zwykle cudzoziemiec i to do tego poza granicami Polski. Czującym się żle, po powzięciu informacji o użyciu ww. zbitki pojęciowej, lub skrótu myślowego pozostawała jedynie do żalenia się droga cywilna.   Co do odpowiedzialności karnej,  uniemożliwiały ją przepisy o właściwości terytorialnej i osobowej polskiego prawa karnego, określone w kk.   Dlatego wprowadzono przepis art. 55b, który stanowi, że niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu zabronionego, niniejszą ustawę stosuje się do obywatela polskiego oraz cudzoziemca w razie popełnienia przestępstw, o których mowa w art. 55 i art. 55a.  Przepisów  tych nie możnaby stosować względem czynów popełnionych poza terytorium RP przez cudzoziemca, ze względu na pewne przepisy części ogólnej kk, a to art.  111.  §  1 i art.  112 kk. Przewidują one, że warunkiem  odpowiedzialności  za  czyn  popełniony  poza  granicami Polski jest uznanie  takiego  czynu  za  przestępstwo  również  przez  ustawę  obowiązującą  w  miejscu jego popełnienia. Nie stwierdziłem, by ustawy karne państw obcych zawierały przepis analogiczny do  przepisów karnych znowelizowanej,  ustawy o IPN. Można rzecz jasna pociągać do odpowiedzialności karnej w Polsce, niezależnie  od  przepisów  obowiązujących  w  miejscu  popełnienia czynu  zabronionego,  obywatela  polskiego  lub cudzoziemca na zasadzie narodowości  obostrzonej, czy też represji konwencyjnej ale jedynie w razie popełnienia enumeratywnie wymienionych kategorii przestępstw, takich jak przestępstwa  przeciwko  bezpieczeństwu  wewnętrznemu  lub  zewnętrznemu Rzeczypospolitej Polskiej;  przestępstwa  przeciwko  polskim  urzędom  lub  funkcjonariuszom  publicznym oraz  przestępstwa  wyłudzenia  poświadczenia  nieprawdy  od  polskiego funkcjonariusza  publicznego  lub  innej  osoby  uprawnionej  na  podstawie  prawa polskiego do wystawienia dokumentu; przestępstwa  przeciwko istotnym polskim  interesom gospodarczym; przestępstwa  fałszywych  zeznań,  złożenia  fałszywego  oświadczenia,  opinii  lub tłumaczenia,  posłużenia  się  dokumentem  stwierdzającym  tożsamość  innej  osoby, poświadczającym nieprawdę  lub fałszywym  –  wobec  urzędu polskiego; przestępstwa,  z  którego  została  osiągnięta,  chociażby  pośrednio,  korzyść majątkowa  na  terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i innych, określonych w konwencjach. Jak widać przestępstwa określone w art. 55 i 55a ustawy o IPN w zbiorze tym, ani też w katalogu zbrodni miedzynarodowych, ściganych na podstawie konwencji,  nie mieszczą się, a ich kaliber nijak ma się do kategorii przestępstw wyżej opisanych, zwłaszcza do przestępstw  przeciwko  bezpieczeństwu  wewnętrznemu  lub  zewnętrznemu Rzeczypospolitej Polskiej. Uzupełnienie tego katalogu przestępstw o czyny opisane w ustawie o IPN naraziłoby ustawodawcę polskiego na ośmieszenie się.  By tego uniknąć, a jednocześnie wprowadzić penalizację posługiwania się zwrotem “polskie obozy koncentracyjne” lub jemu podobnym, poza granicami Polski przez obywatela RP i także przez cudzoziemca, ustawodawca wprowadził do ustawy o IPN przepis, na którego niezbędność istnienia wskazuje  art.  116 kk, by stosowanie przepisów części  ogólnej  kk do  innych  ustaw przewidujących  odpowiedzialność  karną, zostało wyraźnie  wyłączone.  Przepis art. 55b. znowelizowanej ustawy przewiduje ni mniej ni więcej, że niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu zabronionego, niniejszą ustawę stosuje się do obywatela polskiego oraz cudzoziemca w razie popełnienia przestępstw, o których mowa w art. 55 i art. 55a. Skorzystanie przez ustawodawcę ze ścieżki określonej w art. 116 kk  było błędem. 

Wprowadzanie penalizacji tzw. “pomawiania Narodu”, co może także mieć miejsce w przypadku posługiwania się zwrotem “polskie obozy koncentracyjne” ma swoją historię, która powinna być nauczycielką życia, a niestety nie jest. Analizując proponowane I z wielkim impetem zmiany mam  silne poczucie deja vu. Intuicja mnie nie zawodzi, bo przecież nie długo minie dziesięciolecie od utraty mocy obowiązującej przepisu art. 112 pkt 1a) kk, który umożliwiał pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za przestępstwo “pomawiania Narodu” niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia przestępstwa, zarówno obywatela polskiego, jak i cudzoziemca. Natychmiast po werdykcie TK złożono w Sejmie projekt nowelizacji, która tym razem uzupełniała art. 112 o pkt 6) umożliwiający pociągnięcie do odpowiedzialności także za popełnione pozagranicanmi kraju i  także przez  cudzoziemca  za przewidziane w art. 55a i 55b ustawy o IPN przestępstwa publicznego oskarżania  o udział w masowych zbrodniach  polskiego, niepodległościowego, niekomunistycznego podziemia zbrojnego i Polskiego Państwa Podziemnego, a także za  publiczne używanie słów “polskie obozy śmierci/zagłady/koncentracyjne” lub innych stosujacych przymiotnik “polskie” wobec  niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych i ośrodków zagłady.  Projekt ten nie zyskał ówczesnej większości rządowej wobec braku poparcia przez ówczesny rząd. 

Wybrana droga poszerzenia katalogu przestępstw wymienionych w art. 112 kk, których popełnienie, niezależnie od obywatelstwa i miejsca popełnienia umożliwia ściganie przez polski wymiar sprawiedliwosci jest jedynym prawidłowym rozwiazaniem. Nie jest takim rozwiązaniem uchwalanie odmiennej regulacji w ustawie szczególnej wobec kk, jaką jest ustawa o IPN.   

Nie jest to jedyny moment, z powodu którego nowelizację należy ocenić negatywnie. Działający na terytorium państwa obcego, chroniony “tam” zasadą nullum crimen sine lege, nie może być pociągany przez polski wymiar sprawiedliwości do odpowiedzialności karnej za czyn, który na tamtym terytorium przestępstwem nie jest, jest przestępstwem jedynie, a może wyłącznie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Norma wynikająca z przepisu art. 111 kk – wymóg tożsamej z krajową lex loci delicti commissi - jest uściśleniem zasady nullum crimen sine lege, ta zaś zawarta jest nie tylko w art. 1 kk ale także i przede wszystkim w art. 42 ust. 1 Konstytucji RP. Przepis ten wyraża europejski dorobek mysli prawniczej i jest zapisem jednego z podstawowych praw człowieka. Dominuje pogląd, który akceptuję, że tego typu ogólne zasady wyrażone w części ogólnej kk, będące pochodnymi norm konstytucyjnyh nie mogą być zmienione w trybie określonym w art. 116 kk. Dotychczas, w warunkach prawa karnego na okres pokoju, znane są przypadki odmiennego uregulowania w ustawie szczególnej jedynie środków karnych, co czyniła pod rządem kk z 1932r. jedna z ustaw. De lege lata modyfikacje wprowadza przepisa prawa autorskiego, natomiast klauzulę o wyraźnym  nie stosowaniu przepisów części ogólnej kk zawiera ustawa o zwalczaniu uzależnienia od narkotyków.  Zatem przypadki wyłączenia stosowania przepisów części ogólnej kk przez ustawy szczególne można policzyć na przysłowiowych palcach i to jednej dłoni przy ok. 150 ustawach szczególnych. Przepisy karne szczególne, wydawane na czas obowiązywania stanu wojennego wprowadzały dalekoidące modyfikacje przepisów części ogólnej kk, zwłaszcza w zakresie kar,  co spotkało się ze słuszną krytyką.

Przepis art. 55b. znowelizowanej ustawy jest zatem sprzeczny z normą konstytucyjną, zawartą w art. 42 ust 1 Konstytucji RP oraz 31 ust. 3 Konstytucji RP. Wybranie dopuszczenia ścigania cudzoziemców za czyn popełniony poza granicami kraju via 116 kk uchybia zasadzie  solidnej legislacji. Spełnienie tego wymogu nastapiłoby poprzez wybranie poszerzenia katalogu przestępstw zawartego w art. 112 kk o przestępstwa przewidziane w ustawie o IPN. 

Pomijam w tym miejscu rzec jasna zagadnienie obrony prawdy historycznej poprzez pociąganie do odpowiedzialności karnej, tych którzy historii Polski i Europy nie znają.   By się z nią zaznajomili są inne środki, jak edukacja, której właściwy poziom można osiągnąć przy stającej na właściwym poziomie współpracy międzynarodowej. Może zamiast usiłować karać, osobie, która powiedziała, że KL Auschwitz nie był niemieckim obozem dać do przeczytania jakąś książkę o tym miejscu.


Jakelo
O mnie Jakelo

Prawnik

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka