Jan Bodakowski Jan Bodakowski
42
BLOG

Jak rewolucja cyfrowa zmieni finanse na świecie?

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Gospodarka Obserwuj notkę 0
Media skutecznie ograniczają odbiorcom przekazów wizje świata, który determinuje nasze życie, do nawalanki personalnej między wrogimi plemionami polityków (w naszym wypadku jednego plemienia, które upojone zwycięstwem i nienawiścią zaskakująco szybko popada w coraz większe szaleństwo, i drugiego, które w defensywie wzięło na przeczekanie, i nie pamięta, że wiele głupich pomysłów, które dziś eskalują rządzący, wczoraj było ich pomysłami).

Jan Bodakowski
Jak rewolucja cyfrowa zmieni finanse na świecie?

Media skutecznie ograniczają odbiorcom przekazów wizje świata, który determinuje nasze życie, do nawalanki personalnej między wrogimi plemionami polityków (w naszym wypadku jednego plemienia, które upojone zwycięstwem i nienawiścią zaskakująco szybko popada w coraz większe szaleństwo, i drugiego, które w defensywie wzięło na przeczekanie, i nie pamięta, że wiele głupich pomysłów, które dziś eskalują rządzący, wczoraj było ich pomysłami).

W tej personalnej nawalance dla odbiorców niedostrzegalne są procesy, które realnie na trwałe zmieniają świat, w którym żyjemy. Media tymi tematami się nie zajmują, bo po pierwsze decydenci w mediach nie ogarniają rzeczywistości, po drugie eksperci nie wpisują się w przekaz dnia, a po trzecie większość odbiorców interesuje personalna nawalanka, bo media im wmówiły, że to jest najistotniejsze.

Procesami, które są niezauważalne przez media, a które oddziałują na życie każdego z nas, są procesy na rynku finansowym. Można o nich przeczytać w wydanej przez Wydawnictwo WEI (Warsaw Enterprise Institute) pracy „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” autorstwa Eswarda Prasada.

Z opisu wydawcy wynika, że praca „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” przybliża czytelnikom „to, jak przyspieszające zmiany finansowe, od końca czasów gotówki po narodziny kryptowalut, zmieniają gospodarkę”.

Zauważalnym dla wszystkich symbolem tych zmian jest to, że korzystamy z internetowej bankowości i robimy zakupy za pośrednictwem elektronicznych gadżetów. Według wydawnictwa WEI „są to jednak małe cuda w porównaniu z zawrotną liczbą eksperymentów, które mają miejsce na całym świecie, gdy firmy i rządy korzystają z możliwości nowych technologii finansowych. Jak wyjaśnia Eswar Prasad, świat finansów stoi u progu poważnych zaburzeń, które dotkną korporacji, bankierów, państwa, a ostatecznie nas wszystkich. Transformacja pieniądza zasadniczo zmieni sposób, w jaki żyją zwykli ludzie”.

Według wydawcy pracy „Prasad pokazuje, jak zmiany zdefiniują na nowo samo pojęcie pieniądza, rozdzielając jego tradycyjne funkcje jako jednostki rozliczeniowej, środka wymiany i magazynu wartości. Obietnica tkwi w większej wydajności i elastyczności, większej wrażliwości na potrzeby różnych konsumentów oraz lepszym dostępie do rynku dla osób nieposiadających rachunku bankowego. Ryzykiem jest niestabilność, brak odpowiedzialności i erozja prywatności. Przejrzysta, wizjonerska praca Przyszłość pieniądza pokazuje, jak zmaksymalizować to, co najlepsze, i ustrzec się przed tym, co najgorsze”.

Zdaniem wydawcy pracy z książki „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” dowiedzą się:
„1. Czy kryptowaluty to skarbonka, fanaberia, czy waluta, która przewróci świat do góry nogami?
2. Kto tak naprawdę skorzysta, a kto straci na rozwoju kryptowalut?
3. Jak waluty cyfrowe zmieniają świat finansów, jaki znamy?
4. Czy kryptowaluty zapewniają anonimowość i bezpieczeństwo?
5. Czy pieniądz to tylko papier wartościowy, a może jedna z podstaw funkcjonowania społeczeństwa?
6. Czy wraz z pojawieniem się walut cyfrowych banki nie stracą kontroli nad systemem płatności i będą w stanie nadal prowadzić niezależną politykę pieniężną?
7. Czy rezygnacja z gotówki wyjdzie nam na dobre?
8. Jak waluty cyfrowe doprowadziły do rozwoju państw Trzeciego Świata?
9. Czy stablecoiny znacząco obniżą koszty transakcji transgranicznych i doprowadzą do rewolucji w świecie finansów?”

W dotyczącym publikacji „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” artykule sponsorowanym „Quo vadis, pecunia?” (autorstwa Piotra Rosika), jaki został przez WEI opublikowany na łamach „Do Rzeczy”, można przeczytać, że „era gotówki dobiega końca, a nadchodzi czas walut cyfrowych emitowanych przez banki centralne”, już dziś w Chinach prawie nikt nie używa banknotów i monet.

Z artykułu WEI można się dowiedzieć, że najszybciej od pieniądza tradycyjnego odchodzą Szwecja i Chiny - „Ich banki centralne prawdopodobnie będą jednymi z pierwszych największych gospodarek, które wyemitują swoje cyfrowe waluty (ang. Central Bank Digital Currencies, CBDC) — wirtualne wersje swoich oficjalnych walut — które będą współistnieć z walutą papierową i monetami, a być może kiedyś je zastąpią. Nie będą to jednak pierwsze kraje, które wydadzą CBDC. Kilka innych, w tym Bahamy, Ekwador i Urugwaj, już eksperymentowało z CBDC w różnych formach. Mimo to dysponowanie tak dużą potęgą, jak Chiny przemienia koncepcję CBDC z interesującej ciekawostki w krok ku nieubłaganemu rozwojowi natury pieniądza banku centralnego”.

W pracy „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów", jak informuje WEI, autor „zaczyna od ogólnego wprowadzenia (rozdział 1), w którym stara się jak najszerzej przybliżyć czytelnikowi przemożny wpływ rozwoju technologicznego na pieniądz i branżę finansową. Zdaje sobie sprawę, że by to zrobić dobrze, musi zacząć ab ovo i w ogóle omówić podstawy pieniądza i finansów (rozdział 2).

Następnie, naukowiec bierze pod lupę fintech, czyli technologie finansowe, które zmieniają biznes i życie codzienne w zakresie finansów (rozdział 3). Potem przechodzi płynnie do bitcoina (rozdział 4) oraz zajmuje się zjawiskiem kryptomanii (rozdział 5).

Prasad jest zdania, że jednak to pieniądze banków centralnych mimo wszystko są pieniędzmi przyszłości, więc omawia najdokładniej, jak umie, przypadek walut cyfrowych CBDC, które dopiero raczkują (rozdział 6), oraz monitoruje wprowadzanie ich do obrotu (rozdział 7).

Następnie bierze się na poważnie za futurologię finansową, rozważa konsekwencje błyskawicznych zmian technologicznych dla międzynarodowego systemu walutowego (rozdział 8), wczuwa się w mające pod górę banki centralne (rozdział 9) i w końcu zabawia się we wróża, starając się zarysować przyszłość światowych finansów (rozdział 10)”.

W wydanej przez WEI pracy „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów autor „Prasad nie mógł pominąć kwestii bitcoina (BTC) i kryptowalut, które pojawiły się na przełomie 2008 i 2009 roku i dość dynamicznie się rozwijają. Naukowiec nie ukrywa sceptycyzmu odnośnie do wartości „tego, co w zasadzie jest tylko fragmentem kodu informatycznego” – czyli bitcoina. Z drugiej jednak strony, przyznaje, że leżąca u jego podstaw technologia — która jest naprawdę kreatywna i innowacyjna — prawdopodobnie będzie miała dłuższą żywotność niż sama kryptowaluta”.

Z artykułu WEI można się dowiedzieć, że w pracy „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” „Prasad ostrzega nie tylko przed kryptowalutami, ale też przed korporacyjnymi walutami cyfrowymi. Do wyemitowania takowej przymierzał się choćby Facebook (Libra, przemianowana potem na Diem)”. Zdaniem Prasada „jest to perspektywa intrygująca i pod pewnymi względami niepokojąca, gdyż główne międzynarodowe media społecznościowe, a także platformy komercyjne, takie jak Amazon, mogą stać się ważnymi graczami na rynkach finansowych, emitując własne tokeny lub waluty. Amazon Coins mogą być już wykorzystywane do kupowania gier i aplikacji na platformie Amazona; można sobie wyobrazić, że takie tokeny mogłyby ostatecznie zostać wykorzystane w handlu szerszą gamą towarów na tej platformie. Wsparcie gigantycznej firmy zapewniłoby stabilność wartości jej monet i uczyniłoby z nich rentowny środek wymiany, zmniejszając popyt na pieniądze banku centralnego w transakcjach handlowych. […] Co więcej, korporacyjne tokeny cyfrowe mogłyby w końcu być postrzegane również jako przechowalnie wartości, z uwagi na skalę działalności i widoczną stabilność tych korporacji oraz ich siłę finansową”.

Czytelnicy artykułu WEI dowiedzą się, że według autora pracy „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” „nadchodzące zmiany w pieniądzu, rynkach finansowych i systemach płatniczych będą miały znaczące reperkusje dla działalności banków centralnych oraz ich zdolności do osiągania kluczowych celów, jak niska inflacja i stabilność systemu finansowego”.

Według WEI autor „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” „wskazuje, że zmiany technologiczne mogą mieć znaczący wpływ na [...] rozprzestrzenianie się cyfrowych platform pożyczkowych może pewnego dnia zmniejszyć znaczenie tradycyjnych banków komercyjnych. Kiedy bank centralny, taki jak Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed), zmienia stopy procentowe, wpływa to na oprocentowanie depozytów i pożyczek banków komercyjnych w sposób, który jest dość zrozumiały. Odpowiadający im wpływ na oprocentowanie pożyczek innych instytucji i platform jest dużo mniej klarowny. Utrudni to bankowi centralnemu zarządzanie zmiennymi ekonomicznymi, na których mu zależy, takimi jak inflacja i stopa bezrobocia”.

WEI informuje w swym artykule, że autor pracy „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” twierdzi, że „detaliczne CBDC [cyfrowe waluty banków centralnych.] mogą funkcjonować jako mechanizmy płatności, które zapewniają stabilność, niekoniecznie ograniczając prywatne innowacje finansowe lub wypierając prywatnie zarządzane systemy płatności”.

Autor pracy „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów”, jak można dowiedzieć się z artykułu WEI, że CBDC „niesie ze sobą problemy i zagrożenia, choćby dla wolności obywatelskich. „Gdyby gotówka ustąpiła miejsca CBDC, a systemy płatności były w przeważającej mierze cyfrowe, wszelkie pojęcie anonimowości i prywatności w sprawach finansowych byłoby poważnie zagrożone. […] W społeczeństwach autorytarnych pieniądz banku centralnego w postaci cyfrowej mógłby stać się dodatkowym instrumentem rządowej kontroli nad obywatelami, a nie tylko wygodnym, bezpiecznym i stabilnym środkiem wymiany”.

Według raportu szwedzkiego banku centralnego w transakcjach elektronicznym pieniądzem „całkowitej anonimowości i uczciwości nie da się technicznie w pełni zaoferować. […] e-korona, ze względu na swoją cyfrową formę, zawsze będzie możliwa do prześledzenia, gdy zostanie użyta do dokonania płatności, a ponadto musi spełniać wymogi dotyczące możliwości śledzenia określone w dyrektywie w sprawie prania brudnych pieniędzy. W ten sposób w przypadku użycia karty do dokonania płatności elektronicznej zawsze będzie można zidentyfikować jej nabywcę”.

Dodatkowo, jak wynika z artykułu WEI, autor pracy „Przyszłość pieniądza. Jak rewolucja cyfrowa przemienia świat walut i finansów” wskazuje, że „CBDC są i będą podatne na hakowanie”, oraz, że „CBDC może w końcu spowodować to samo ryzyko, któremu ma zapobiegać, czyli niestabilność finansową. Gdyby wszystkie gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa miały dostęp do rachunków w banku centralnym lub portfeli cyfrowych CBDC, mogłyby one w sytuacji osłabienia zaufania finansowego zwrócić się do tych portfeli jako do bezpiecznej przystani, wyprowadzając pieniądze ze swoich rachunków bankowych i doprowadzając do załamania systemu bankowego”.

Jan Bodakowski
image

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka