Jan Bodakowski
Nazistowskie godło Polski – eksponat w Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Muzeum Sztuki Nowoczesnej jest jednym z trzech miejsc, obok CSW i Zachęty, w Warszawie, które za ogromne pieniądze z kieszeni podatników, wystawiają sztukę nowoczesną. Jednym z dzieł zakupionych i wystawianych w tymczasowej siedzibie Muzeum, w ogromnym budynku przy E. Plater, jest rzeźba P. Uklańskiego „ Deutsch-Polnische Freundschaft” przedstawiająca połączenie godła Polski z godłem nazistowskich Niemiec.
To już kolejne dzieło Uklańskiego które łączy symbolikę nazistowską z polską symboliką patriotyczną. Przekaz jest więc jednoznaczny – polski patriotyzm to nazizm. Według portalu Culture.pl „ praca ta staje się przewrotną przestrogą przed rodzimym faszyzmem, przed powiązanymi z nim ksenofobią i rasizmem”.
Jedną z najbardziej znanych prac Uklańskiego byli „Naziści” z 1998 roku. Cykl 164 „kolorowych fotosów z filmów, w których aktorzy, ubrani w hitlerowskie mundury, wcielali się w roli niemieckich oficerów”. Jeden z nich D. Olbrychski oburzony wykorzystaniem w celach komercyjnych swego wizerunku zniszczył część ekspozycji siekając fotosy szablą.
Na przełomie 2012 i 2013 w Zachęcie prezentowana była przeglądowa wystawa P. Uklańskiego „Czterdzieści i cztery”. Na wystawie uwagę zwracały dwie instalacje: „Pornalikes” i „Polska Über Alles”. O przesłaniu innej instalacji można się zorientować dopiero z informacji na stronie Zachęty: „Uklański przemienia na przykład jedną z neoklasycystycznych sal Zachęty w rodzaj wielkiej macicy skonstruowanej z podwieszonych farbowanych tkanin”.
Instalacja „Pornalikes” składała się z sali, w której na jednej ze ścian powieszono kilkadziesiąt pornograficznych fotek z lat 80. Zdjęć: odbytów, sromów, penisów, stosunków analnych, genitalnych, oralnych, wytrysków, spermy na twarzach kobiet, kopulacji. „Dzieła” tego pilnowały dwie panie z ochrony.
Podobnie i inne sale na wystawie Uklańskiego obstawione były przez kilku ochroniarzy na pomieszczenie. Jednym z celów ich obecności było uniemożliwienie robienia zdjęć eksponatom. Na widok trzymanego aparatu fotograficznego, od razu przy wejściu, ochroniarz informował o zakazie fotografowania. Gdy widz wydawał się ochroniarzowi podejrzanym, strażnik zwykł śledzić widza przez całą wystawę, i na każdej z sal głośno wydawać polecenia swoim podwładnym by bacznie widza obserwowali. Dodatkowo wyposażeni w krótkofalówki ochroniarze non stop utrzymywali z centralą łączność radiową.
Innym „dziełem” Uklańskiego była instalacja „Polska Über Alles”. Na którą składała się podłoga złożona z świecących paneli jak w dyskotece, ściany z naklejonymi portretami aktorów w nazistowskich mundurach, i zawieszone na tych portretach godła Polski - dla którego tłem herbowym byli naziści.
Jak można było przeczytać na stronie Zachenty „Ze względu na charakter prac Piotra Uklańskiego, prezentowanych na wystawie Czterdzieści i cztery, decyzję o ewentualnym oglądaniu wystawy przez dzieci” Zachęta powierza „rodzicom lub opiekunom”. Zachęta nie widziała sama z siebie nic niestosownego w prezentowaniu za zgodą rodziców dzieciom pornografii.
Jan Bodakowski
tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/


Inne tematy w dziale Polityka