Jan Bodakowski
Antykapitalistyczni nacjonaliści świętowali w stolicy pierwszego maja
Największy pochód z okazji 1 maja zorganizowali w Warszawie autonomiczni nacjonaliści. Środowisko, które z pozycji prawicowych, używając instrumentarium politologicznego, można uznać za antykapitalistyczne, wrażliwe socjalnie, pełniące na scenie politycznej role ideowej patriotycznej lewicy, zdecydowanie odmiennej od lewicy internacjonalistycznej zainteresowanej działaniem na rzecz gejów i olewającej problemy klasy robotniczej.
Jak na sami na swoich stronach napisali organizatorzy pochód był „wyrazem sprzeciwu wobec systemu wygenerowanego przez klasę rządzącą, kastę oligarchów i dyktat międzynarodowych instytucji ekonomicznych o profilu neoliberalnym”.
Autonomiczni nacjonaliści zwrócili uwagę na kryzys polskiego górnictwa i rolnictwa, ogromną emigracje zarobkową, bezrobocie i szkodliwość umów śmieciowych.
Pochód rozpoczął się na rogu Marszałkowskiej i Karolewskiej. Demonstranci przeszli z Parku Saskiego, Marszałkowską, Świętokrzyską na Plac Zamkowy.
W pochodzie wzięli udział Autonomiczni Nacjonaliści z wielu miast Polski, Młodzież Wszechpolska, NOP, Inicjatywa 14, Narodowy Front, Trzecia Droga, liczne lokalne organizacje nacjonalistyczne, Niklot. Na transparentach widniały takie hasła jak „Narodowy Solidaryzm”, „USA imperium zła”, „Narodowi Socjalni Radykalni”, „Praca w Polsce dla Polaków”, „Chcemy godnej pracy w Polsce”, „Przeciw demokratycznej dyktaturze, dość manipulowania Polakami”, „Śmierć wrogom ojczyzny”, „Nacjonalizm to wolność”, „Jedną drogą nacjonalizm, uderz, uderz w kapitalizm”.
Jan Bodakowski




Inne tematy w dziale Polityka