Jan Bodakowski
W Kinotece – Płomień – Artystyczny lewicowy dramat o kryzysie gospodarczym w Grecji
Na ekranach warszawskiego kina Kinoteka, mieszczącego się w Pałacu Kultury i Nauki, widzowie mają okazje zobaczyć nie tylko największe hity światowej kinematografii ale także bardziej kameralne kino. Jednym z takich obrazów, o aspirujących do miana kina artystycznego ze względu na formę, oraz kina politycznie i społecznie zaangażowanego ze względu na treść jest greckojęzyczny film „Płomień”, zrobiony w koprodukcji kinematografii Grecji, Niemiec, Holandii, Włoch, Bośni i Hercegowiny.
Akcja filmu jest porozrywana na ogromną liczbę scen, histeryczna niczym główna bohaterka. Dopiero pod koniec seansu poszatkowane sceny, nieustanne retrospekcje, nabierają linearnej ciągłości. Bohaterką filmu jest Maria. Młoda kobieta, która porzuca studia by zająć się należącym do niepełnosprawnej matki sklepem. Po porzuceniu studiów Maria wychodzi za maż za marynarza Yanisa z którym ma trójkę dzieci.
Jednak w jej życiu wszystko zaczyna się psuć. Despotyczna niepełnosprawna matka doprowadza rodzinę do bankructwa, ojciec okazuje się niedorajdą – film jest ogromnym oskarżeniem młodych Greków wobec nieodpowiedzialności ich rodziców, która doprowadziła do ruiny kraju. Siostra bohaterki wiąże się z śmieciarzem nazistą o skłonnościach pedofilskich (jak zrozumiałem ze sceny w której bohaterka oddaje siostrze swoje dzieci i bije prewencyjnie swego szwagra by nie tykał jej potomstwa). Równie ciekawą postacią jest mąż bohaterki przystojny umięśniony marynarz, który z równą namiętnością kopuluje ze swoją żoną, kolegą marynarzem i czarnoskóra prostytutką (film zawiera wiele odważnych scen kopulacji).
Lewicowe przesłanie filmu, ciekawe bo okazujące całkowicie odmienną (w aspekcie ideowym ale i estetycznym) tożsamość współczesnej lewicy, kulturę Unii Europejskiej i dużej części jej mieszkańców, nową lewicową moralność, jest widoczne nie tylko w ukazaniu atrakcyjnego życia seksualnego przystojnego biseksualisty, ale i w ukazaniu, zgodnie z kanonami lewicy, kraju zniszczonego przez drapieżny kapitalizm, chciwych przedsiębiorców, i nieodpowiedzialne pokolenia przodków. A także w kreacji negatywnego wizerunku greckich nacjonalistów jako rasistów, nazistów i jak można się domyślać z wypowiedzi bohaterki pedofilów.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Polityka