Jan Bodakowski
Narodowcy kontra protestancki marsz poparcia dla Izraela
W drugą niedziele stycznia działacze działającego już od lat osiemdziesiątych w antykomunistycznej opozycji Narodowego Odrodzenia Polski, i inni nie zrzeszeni narodowcy, przeprowadzili spontaniczną manifestacje w obronie praw człowieka, na placu Grzybowskim w Warszawie.
Powodem manifestacji był zorganizowany przez protestantów marsz poparcia dla polityki Izraela względem Palestyńczyków. Polityki określanej przez obrońców praw człowieka mianem rasistowskiej a nawet nazistowskiej.
Manifestacja nie była zaplanowana, i dla wielu przybyłych narodowców, oburzonych jawnym popieraniem rasistowskiej i nazistowskiej polityki Izraelem, którzy planowali samodzielnie zaprotestować przeciw wspieraniu rasistowskiej polityki Izraela, zaskoczeniem była obecność i innych osób (przeciwnych realnemu łamaniu przez protestantów 256 artykułu Kodeksu Karnego zabraniającego wspierania rasizmu).
Narodowcy by pokojowo zaprotestować przeciw protestanckiemu popieraniu zbrodni Izraela ustawili się w znacznym oddaleniu od manifestacji protestantów. Odpowiedzialnie nie chciano by w razie jakieś prowokacji (których przed laty świadkiem był plac Grzybowski) nie ucierpiały zwiezione do Warszawy przez protestanckich prowodyrów kobiety i dzieci, zapewne nie świadome przerażającego amoralnego charakteru protestanckiej demonstracji.
Jak wynika z wypowiedzi uczestników pro izraelskiego marszu większość z nich nie ma pojęcia o zbrodniach Izraela w Palestynie, i bezkrytycznie wierzyła w syjonistyczne kłamstwa (wbrew faktom kreujące negatywny wizerunek uciskanego narodu palestyńskiego, i usprawiedliwiające wszelkie zbrodnie Żydów).
Protestancki „Marsz Poparcia dla Izraela” miał na celu zamanifestowanie poparcia dla kraju, który otumaniony rasizmem i nienawiścią etniczną, od kilkudziesięciu lat dokonuje nazistowskich i rasistowskich zbrodni na narodzie palestyńskim (co dokładnie opisują raporty organizacji praw człowieka).
Taka haniebna inicjatywa nie dziwi, część protestantów od wielu lat widzi w spieraniu państwa Izrael swój zboczony obowiązek religijny. Ekstremiści protestanccy w USA są nawet gotowi wspierać militaryzm państwa żydowskiego tak bardzo, by wybuchła wojna atomowa na Bliskim Wschodzie, i atomowy armagedon doprowadził do paruzji, czyli ponownego przyjścia Jezusa na ziemie.
Organizatorzy haniebnego marszy w swoim oświadczeniu stwierdzali, że wspierają oni Izrael, protestują przeciw antysemityzmowi, krytyce Izraela ze strony ONZ, antyżydowskich akcentów w polskim życiu publicznym. W swoim oświadczeniu protestanci nazwali Polskę „ziemią Polin”, i uznali, ze Żydzi są narodem wybranym.
Trasa marszu biegła z „pl. Grzybowskiego do siedziby ambasady Izraela przy ul. Krzywickiego. Pod ambasadą na protestantów czekały dwie pikiety, jedna Narodowej Wolnej Polski i druga NOP. NOP zdecydowało się na niedemonstrowanie wspólnie z NWP, za co policja zdecydowała się skierować do sądu sprawę przeciw NOP. Zapewne ukarany zostanie też jeden z działaczy NWP, który spalił flagę Izraela (zrobił to jednak tak absolutnie nie publicznie, że nie dostrzegli tego dziennikarze, tylko policjanci).
Uczestnicy pro izraelskiego marszu by przekonać do swoich racji narodowców używali rasistowskich argumentów o tym, że Palestyńczyków można zabijać bo to muzułmanie i Arabowie. Na takie postawienie sprawy jeden z narodowców nie związany z NOP przypominał protestantom, że dla katolików bliźnim jest, każdy cierpiący człowiek nie zależnie od swojej rasy i religii, i odmienna przynależność rasowa, etniczna czy religijna, nie jest usprawiedliwieniem dla zabijania kobiet i dzieci.
Protestanci w sporze z narodowcami kłamali, że są katolikami. Ohydne kłamstwa protestantów zdradzało to, że powoływali się na argumenty z teologii protestanckiej (zbawienie ma zapewniać ponowne narodzenie w Jezusie, a nie czynienie dobra) sprzeczne z teologią katolicką (zbawienie zapewnię katolikom czynienie dobra). Istny szok protestanci przeżyli słysząc, że nie ma zbawienia poza kościołem katolickim, i, że skutkiem głoszenia fałszywych protestanckich nauk będzie kara piekła. Przewrotność protestantów wyrażała się też w tym, że dla celów swojej brudnej pro izraelskiej polityki wykorzystywali cytaty z nauczania Jana Pawła II, oczywiście całkowicie sprzecznie z treścią zawartą w całym tekście.
Organizatorami marszu był „Kościół Chrześcijański „Wieczernik- Wspólnota Namiot Dawida” w Warszawie”. „Organizacje wspierające Marsz: Ruch "Polska dla Jezusa", Fundacja "Polania" Kraków, Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej, zbór "Nowe Jeruzalem", Radzyń Podlaski, Kościół Misja "Nowy Poczatek" w Skarżysku-Kamiennej, Zbór Zielonoświątkowy "Eklezja" w Gdyni, Kościół Chrześcijański "Wieczernik" Kielce”.
Jan Bodakowski














Inne tematy w dziale Polityka