Jan Bodakowski Jan Bodakowski
362
BLOG

„Konfidenci” książka, która ujawnia kulisy początki lustracji w III RP

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Jan Bodakowski

Konfidenci” książka, która ujawnia kulisy początki lustracji w III RP

 

W ofercie księgarni wysyłkowej Capitalbook znalazła się (wydana nakładem Editions Spotkania) książka ujawniająca kulisy początków lustracji w PRL „Konfidenci”. Jej autorami są: Witold Bagieński, dr hab. Sławomir Cenckiewicz (Pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej do Spraw Reformy Archiwów Wojskowych i pełniący obowiązki Dyrektora Centralnego Archiwum Wojskowego), i Piotr Wojciechowski.

 

We wstępie do książki Antoni Macierewicz stwierdził, że rząd Jana Olszewskiego usiłować przełamać zmowę okrągłego stołu i politykę grubej kreski, która gwarantowała bezkarność komunistycznym zbrodniarzom. Zdaniem ministra obrony przez ostatnie 25 lat elity III RP zapewniały bezkarność zdrajcom Polski i komunistycznym zbrodniarzom, oraz wpływy komunistów we wszystkich dziedzinach życia.

 

Inicjatorem uchwały lustracyjnej był Janusz Korwin Mikke. Kiedy Antoni Macierewicz jako minister spraw wewnętrznych zrealizował uchwałę, lustracje zablokowały poprzez likwidacje rządu Olszewskiego UD, KLD, PPG, KPN i PSL. Tym samym uniemożliwiono Polakom poznanie kto był konfidentem bezpieki, gdy taką wiadomość miała Moskwa.

 

O skali problemu jakim był brak lustracji niech świadczy to, że tylko agentura WSI „kontrolowała w 2008 roku blisko 1000 najważniejszych przedsiębiorstw” w Polsce.

 

Pierwszym tekstem zamieszczonym na łamach „Konfidentów” jest książka Michała Grockiego „Konfidenci są wśród nas” napisana w 1992 i opatrzona współczesnymi przypisami. Drugi tekst Piotra Wojciechowskiego „Kulisy lustracji 1992” opisuje wydarzenia, które zapoczątkowawszy ujawnienie archiwów SB. Kolejny tekst Witolda Bagieńskiego opisuje zwalczanie opozycji w latach osiemdziesiątych przez SB. Publikacje kończą wywiady z Janem Olszewskim, Piotrem Naimskim, i Andrzejem Zalewskim.

 

Najciekawszym teks na łamach „Konfidentów” autorstwa Sławomira Cenckiewicza dotyczy współpracy Wiesława Chrzanowskiego z SB. Szerzej o tej sprawie pisze w swoim tekście „Tajemnice współpracy Wiesława Chrzanowskiego z SB” http://prawy.pl/z-kraju/12331-tajemnice-wspolpracy-wieslawa-chrzanowskiego-z-sb (a także w tekście „Konserwatywni publicyści potępili Sławomira Cenckiewicza” http://prawy.pl/z-kraju/12409-konserwatywni-publicysci-potepili-slawomira-cenckiewicza).

 

Krytyczny stosunek Wiesława Chrzanowskiego do SB zmienił się po tym jak zezwolono mu na wyjazd do Europy Zachodniej. Od 1973 roku rozpoczął on spotkania z funkcjonariuszem Służby Bezpieczeństwa. Choć Wiesław Chrzanowski zarzekał się w rozmowie z funkcjonariuszem SB, że nie chce być konfidentem (a tylko towarzysko gaworzyć sobie z bezpieczniakiem), SB zadowolona z kontaktów (czyli z przekazywanych informacji przez Chrzanowskiego) i jego działań (zgodnych z jej oczekiwaniami) zarejestrowała go jako Tajnego Współpracownika. Z czasem zadowolenie SB osłabło, i Chrzanowski został wyrejestrowany z czynnej sieci agenturalnej.

 

Zaprzestanie bliskich relacji z SB nie zaszkodziło Chrzanowskiemu, dalej wyjeżdżał na zachód, został dopuszczony do doktoratu, przyjmował komunistyczne ordery.

 

W stanie wojennym Chrzanowski nie został internowany. Był przeciwny walce z władzami. Chciał czekać na liberalizacje systemu. Utrzymywał bliskie kontakty z władzami, wykorzystywał je do ochrony młodych działaczy Ruchu Młodej Polski.

 

Współpraca Wiesława Chrzanowskiego z SB została ujawniona w 1992 roku przez Antoniego Macierewicza w ramach wykonania uchwały sejmu. Ujawnienie współpracy Chrzanowskiego z SB potępił Marek Jurek. Jego zdaniem miała za lustracją miała stać masoneria z zachodu. Antylustracyjny tekst Marka Jurka „Osuszanie bagna” ukazał się w czasopiśmie „Sprawa Polska” VII-VIII 1992 nr 11 s.1-3. W swoim tekście Marek Jurek bronił Wałęsy i Chrzanowskiego, oraz potępiał Macierewicza (za antyrosyjską obsesje) i Jana Olszewskiego (za pro ukraińskość, prozachodnią i antyrosyjską postawę).

 

Przez lata po ujawnieniu akt SB na swój temat Wiesław Chrzanowski wspierał anty lustracyjną obsesje, lobbował przeciw lustracji. Wiesław Chrzanowski nie chciał i nie umiał walczyć także z innymi przejawami postkomunizmu. Ani jako minister sprawiedliwości w rządzie Bieleckiego ani jako marszałek sejmu. Nie zrobił nic w sprawie FOZZ ani Art B. Przez cały okres III RP Wiesław Chrzanowski był honorowany przez establishment III RP.

 

Jan Bodakowski

„Konfidenci” książka, która ujawnia kulisy początki lustracji w III RP

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura