Żyłam sobie w przekonaniu, że nic nie jest mnie w stanie przestraszyć. Do chwili obejrzenia programu Tomasza Lisa z udziałem drużyny palikotowców: prof.Magdy Środy, Roberta Biedronia, Roberta Leszczyńskiego wystawionej przeciwko posłom : Stefanowi Niesiołowskiemu, Tadeuszowi Cymańskiemu i Johnowi Godsonowi, którego Tomasz Lis tylko raz dopuścił do głosu. "Ekspertem" tej strony był O.Paweł Gużyński, na którego mądre wypowiedzi nikt, włacznie z prowadzącym, nie zwracali uwagi, poza prof. Środą. Ta głównie przeszkadzała zakonnikowi okrzykami , w których wybijajło sie słowo "demagogia."
Polski widz przyzwyczajony jest do emocji i przekrzykiwań rozmówców. Jednak to, co zaprezentowali "palikotowcy" przy słabej rekcji prowadzącego, przeszło wszelkie granice. Krzyki, wrzaski, magiel. Poseł Biedroń zapewniał posła Niesiołowskiego, że on to jeszcze więcej usłyszy z trybuny sejmowej"! Wreszcie "Idziemy do sejmu porzadkować polski dom !"
Ciarki przeszły mi po plecach. Nigdy też nie widziałam takiej prof. Środy, zarówno w słowach, jak w języku ciała przypominającej kłócącą sie przekupkę. Pełna tabloidyzacja wizerunku z najgorszej popołudniówki. Przełożywszy na polskie realia - magiel. Jeśli tak będą publicznie funkcjonować członkowie palikotowego teamu. - strach.
A funkcjonować będą, bo z dwóch nowych partii nie PJN, ale Ruch Palikota wszedł do sejmu. Tym, którzy atakowali PJN i mnie za sympatię i popieranie Pawła Kowala - gratuluję. Zamiast ludzi środka, mądrych i z poczuciem odpowiedzialności za kraj będziemy mieć nieobliczalnych aktywistów jednego tematu. Dzikie rozróby ze świńskim łbem w tle. Demiurg - Palikot, który na tym łbie i sztucznym penisie zdobył sławę, zaciera ręce. Bawi go samo mieszanie w kotle.
Jednocześnie myślę, że im ostrzejsze będą słowa pod jego adresem w Radiu Maryja i TV TRWAM, im wiecej akcji "Gazety Polskiej", uchwał PiS -u, tym bardziej partia Palikota będzie rosła w siłę. Z przeciwnikiem, który wykazuje brak elementarnej kultury, nie wchodzi sie w zwarcie. Nie nagłaśnia sie go protestami. Ignoruje się . Wtedy go to najbardziej boli.
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka