jan mak jan mak
3301
BLOG

Spór z Izraelem: nie popadajmy w panikę! Prawda nas wyzwoli.

jan mak jan mak Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 158

W świetle histerycznych reakcji, także tutaj na Salonie, co to się nie wydarzyło – PiS idzie na wojnę z całym światem! – właściwa jest reakcja prezesa Kaczyńskiego: "Nie można popadać w panikę, że dzisiaj mamy do czynienia z takim atakiem..." Zamiast popadania w panikę, proponuję więc proste logiczne wnioski.

Przede wszystkim okazało się, i to już nie ulega wątpliwości, że większość ludzi w Izraelu, ale także większość ludzi zainteresowanych w USA czy Niemczech, uważa, że Polacy pomagali Niemcom w Holocauście. Padają tu różne sformułowania, mniej lub bardziej dla nas bolesne, ale zasadniczy schemat jest taki: Niemcy – sprawcy, Polacy – kolaboranci, Żydzi – ofiary. Tak postrzegają historię okupacji w Polsce światli ludzie w Izraelu i w USA. Stąd wynika, że ludzie mniej światli, którzy tylko coś słyszeli o "polskich obozach śmierci", przekonani są, że to były polskie obozy w pełnym znaczeniu. Świat postrzega Polskę jako współodpowiedzialną za Holocaust. Takie są fakty.

Teraz, można zrobić z tym dwie rzeczy. Albo nic nie robić, tak jak to "robiły" dotąd władze III RP, i jak zalecają nieustannie liberalni publicyści całkowicie lekceważący zjawisko, albo wreszcie zacząć walczyć o prawdę. Jeśli, to drugie, to nie ma co biadolić nad "niestosownym" momentem rozpoczęcia tej walki. Może właśnie ten moment, i cała spowodowana nim zawierucha, był najodpowiedniejszy. Jednak do światowych mediów przedostała się główna wiadomość, że Polacy mają dość mówienia o "polskich obozach śmierci" (a razem z tym trochę prawdziwych danych o okupacji niemieckiej w Polsce). Może ten "wrzód "tak różnego widzenia okresu niemieckiej okupacji w Polsce. trzeba było wreszcie zdecydowanie przeciąć!

Nie ulega wątpliwości, że byli zarówno Polacy ratujący Żydów jak i mający swój udział w mordowaniu Żydów. Byli sprawiedliwi i byli szmalcownicy. Czy w świetle tego można mówić o tym, że Polacy pomagali Niemcom lub że pomagali Żydom, czy jakaś tego typu generalizacja jest uprawniona czy też jest niemoralnym kłamstwem –to pytanie o kwestię proporcji.

Ile jest udokumentowanych przypadków pomocy Żydom, a ile jest udokumentowanych przypadków szmalcownictwa lub mordów na Żydach dokonanych przez Polaków? Ile jest przypadków polskich wiosek, w których palono Żydów, a ile jest przypadków polskich wiosek, które zostały spacyfikowane i spalone przez Niemców razem z ukrywającymi się tam Żydami? Jak można rzetelnie oszacować rozmiary tych zjawisk?

Jeśli nawet byłoby tak – przykładowo – że 20% Polaków ma udział w mordowaniu Żydów, 20% ma udział w ich ratowaniu, a 60% bała się o własne życie i własne rodziny, i nikomu nie pomagała, w żadnych konspiracjach nie uczestniczyła, i nikogo nie wydała – to przy takich proporcjach twierdzenie, że Polacy są "współodpowiedzialni za Holocaust" jest paskudnym nieuprawnionym uogólnieniem (o charakterze rasistowskim). Osobiście, odwołując się do tragicznej wojennej historii mojej rodziny, sądzę że te proporcje były korzystniejsze dla Polaków. Ale wielu Żydów odwołujących się do tragicznych historii ich rodzin sądzi odwrotnie.

W naszym najlepiej pojętym interesie jest doprowadzenie do wspólnych badań polsko-izraelskich, ustalenie wspólnie faktów i zakomunikowanie ich światu w sposób autorytatywny. Jestem przekonany, że na tym wyjdziemy najlepiej, bo przy okazji świat pozna fakty o polskim państwie podziemnym, o Armii Krajowej, o milionach zamordowanych chrześcijan, o wyjątkowym okrucieństwie niemieckiej okupacji w Polsce, i wyjątkowej tragedii Polski zaatakowej przez dwa totalitaryzmy.

Polska strona powinna zaproponować takie wspólne badania stronie izraelskiej, usilnie do tego dążyć, powtarzać, że chce pełnej prawdy o Zagładzie – przynajmniej zaprzeczy to pomówieniu, że ustawa o IPN ma na celu zahamowanie jakichś badań.

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka