Jak diabeł swięconej wody boi sie Platforma kontroli NIK-u w sprawie odmowy koncesji dla Telewizji Trwam. Jak diabeł sie boją, bo moze diabeł im w machlojach pomagał...
1. Po czterech dniach długich debat komisje sejmowe jednak odrzuciły wniosek o kontrolę NIK w sprawie koncesji dla Telewizji Trwam. Platforma boi sie tej kontroli jak diabeł swięconej wody. Widocznie chłopaki dobrze wiedza, ile ten ich dworzanin Dworak tam nabroił. Więc nie wpuszczą NIK-u, po cholerę im, żeby opisywał te machloje..
2. Gdyby Dworak i ta jego rada mieli czyste rece, to prosiliby o kontrolę NIK-u. Żebraliby o nią - przyjdźcie, sprawedźcie i ogłoście urbi et orbi, ze wszystko było zgodne z prawem, niech ten Toruń od nas się odczepi. Prosze - tu sa kwity, tu wnioski, warunki były takie, ten spełnił, tamten nie, zasady były dla wszystkich jednakowe, inaczej nie mozna było tego rozstrzygnąć. Nie mamy nic do ukrycia, prosimy, błagammy o kontrolę.
A tu na odwrót - szlaban na NIK, zadnej kontroli byc nie może!
Jak złodziej, który nie chce wpuścić policjanta do piwnicy, bvo tam schował ukradziony rower.
3. W obronie Telewizji Trwam staje spora część Polski. Jest już prawie dwa miliony podpisów, jeszcze nigdy tak wielu Polaków nie podpisało sie pod protestem w żadnej sprawie. Dziatki tysiecy ludzi przeszło w marszach protestacyjnych ulicami wielu polskich miast. Protestuja nawe ludzie nie będący widzami Trwam, ale zaniepokojeni uderzeniem w wolność informacji - i wszystko to odbija sie od muru arogancji i bezczelnosci.
Nie damy koncesji, bo nam sie tak podoba
Nie wpuscimy kontroli, bo nam sie kontrola nie podoba
Nie mamy panskiego płaszcza i co nam pan zrobi...
A z dwóch milionów podpisów rozpalimy sobie ognisko...
4. Tak rządzi Platforma, podobno Obywatelska, która protesty i prośby obywateli ma za nic. Ale będzie to Platforme drogo kosztować. Bo sprawiedliwość dziejowa, choć nierychliwa, kiedys jednak przyjdzie.
Inne tematy w dziale Polityka