Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
685
BLOG

Polska to przecież nie Białoruś

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 20

1. Nie wiem, czy dwaj młodzi Białorusini, skazani i rozstrzelani za zamach w mińskim metrze, mieli z tmzamachem coś wspólnego. Matke jednego z nich. Kowaliowa,widziałem kilka tygodni temu w Europarlamencie, gdzie w rozpaczy szukała ratunku dla syna, lecz go nie znalazla. Może większy skutek odniosłoby skomlenie u Łukaszenki, niż gdzie indziej. 

Wiem natomiast jedno - w obliczu tak strasznej zbrodni winni musielisie znaleźć. Trudno sobie wyobrazic tych generałów, pułkowników białoruskiego KGB, którzy idą do Łukaszenki i meldują - Gospodin Prezident, kto eto zdiełał - my nie znajem....

Przeciez pospadałyby ich wlasne głowy. Nie, winni musieli sie znaleźć i się znaleźli. Przyznali sie zreszta do winy... 


2. Przed białoruskim sądem Kowaliow mówił, że przyznał się, bo w sledztwie był torturowany. Białoruski sąd w tortury nie uwierzył. Dla białoruskiego sądu białoruska milicja jest przeciez praworządna i nikogo nie torturuje. .

Zresztą poskie sądy też zazwyczaj nie wierzą oskarżonym, gdy ci twierdzą, ze policja ich pobiła. I tez skazują na podstawie przyznania się do winy, uzyskanego podczas przesłuchań w policyjnych aresztach, z lampą w oczy. Ledwie parę miesięcy temu starszy człowiek po takim przesłuchaniu przyznał sie do zamordowania dziewczynki, choc nie miał z tym morderstwem nic wspólnego i nawet odsiedział pare miesięcy niewinnie odsiedział, az badanie DNA wskazało na innego sprawcę...


3. Zagalopowałem się. Białoruś to Białoruś, a Polska to przecież demokratyczne panstwo prawne, urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej. 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka