Jazzava Café: imbirowe piwo a la Marc Moulin

Marc Moulin to prawdziwa legenda belgijskiej i europejskiej sceny muzycznej. I można powiedzieć, że Moulin jak wino – im starszy tym lepszy (czego pewnie nie można powiedzieć o piwie imbirowym:). 65-letni dziś pianista i producent swój pierwszy zespół założył jeszcze w roku 1961. Eksperymentował  z połączeniami jazzu, rocka i muzyki funk (płyta „Placebo years 1971-1974”) w zespole Placebo. W połowie lat 70-tych był prekursorem połączenia rocka, soulu i wczesnej elektroniki (płyta „Sum’ Suffy”). Pod koniec lat 70-tych założył legendarną grupę Telex grająca disco-pop-elektro porownywaną z Kraftwerk.

 
Pod koniec lat 90-tych Marc Moulin związał się wytwórnią Blue Note stając się gwiazdą światowego acid-jazzu. Debiutancki album dla Blue Note „Top secret” wydany w 2001r. rozszedł się w nakładzie 100 tys. egzemplarzy. W 2004 r. ukazał się drugi, równie znakomity album „Enterteinment”. W styczniu tego roku pojawiła się najnowsza płyta Marca Moulina „I Am You”, będąca swego rodzaju połączeniem stylów uprawianych wcześniej przez belgijskiego muzyka. Płyta moim zdaniem trochę rozczarowuje w porównaniu z „Top Secret” oraz „Enterteinment”, ale kilku utworów posłuchać z pewnością warto. Polecam z niej zwłaszcza tytułowy utwór „I Am You”, snujący się niczym w filmach noir z lat 40-tych temat „Every day is d-day” oraz przegadany „Me & My Ego”. No a dwie poprzednie płyty w całości – obie znakomite i lektura obowiązkowa dla miłośników „kwaśno –dżezowych” rytmów. Zachęcam do odwiedzenia strony internetowej Marca Moulina, gdzie można posłuchać krótkich fragmentów z jego płyt.

Kilka utworów dołączyłem też do naszej playlisty w gadżecie last.fm (w prawym górnym rogu – wystarczy włączyć głośniki). Utwory z playlisty są odtwarzane w całości, ale niestety w przypadkowej kolejności. Kliknięcie na konkretny utwór uruchamia jedynie jego 30 sek. „podgląd”. Aby zatem posłuchać konkretnego utworu w całości trzeba cierpliwie wysłuchać całej listy albo klikać na przycisk „next” do skutku. Mam nadzieję, że ta mała niedogodność nie zniechęci was. Zapraszam do słuchania i komentarzy.