Jeśli tragicznie wyświechtane i nadużywane pojęcie, jakim jest „liberalizm”, ma wciąż zachowywać jakiekolwiek logicznie przejrzyste oraz ideowo, historycznie i instytucjonalnie umocowane znaczenie, musi ono oznaczać filozofię postulującą maksimum wolności osobistej połączonej z maksimum osobistej odpowiedzialności za swoje czyny. Jako taka, jest to filozofia wywodząca się z zespolenia klasycznej doktryny prawa naturalnego, jurysdykcyjnej decentralizacji średniowiecznej Europy oraz ewangelicznego powołania do wolności.
Nie wywodzi się ona natomiast z rewolucyjnej doktryny „praw człowieka”, z „dialektycznej” czy „ewolucyjnej” wizji konsekwentnego „poprawiania świata”, ani też z „postmodernistycznej” perspektywy tożsamościowego samostwarzania. Wszystkie zjawiska zawierające się w tym drugim zestawieniu są jedynie karykaturą klasycznej doktryny liberalnej, żerującą pasożytniczo na jej dorobku, wykoślawiającą jej konstytutywne elementy i prowadzącą w praktyce życia społecznego do coraz liczniejszych i bardziej absurdalnych form zniewolenia.
Stąd mówienie, zwłaszcza dziś, o jakimkolwiek konflikcie „liberalizmu” z „tradycją”, „rodziną”, „wspólnotą” czy „klasyczną kulturą” jest uwłaczające dla wszystkich tych pojęć. Zamiast tego, chcąc być rzetelnym, należy dziś mówić o konflikcie pseudopogańskiego trybalizmu z samobójczym infantylizmem, z których żaden nie ma nic wspólnego z realistycznie pojmowaną wolnością, nawet jeśli ten drugi znacznie częściej ma czelność się na nią powoływać. Jeśli zatem umiłowanie wolności ma obecnie cokolwiek znaczyć, musi znaczyć przede wszystkim równie roztropne, co bezkompromisowe zwalczanie obu tych zatraceńczych ideologii, czyli niezłomne trzymanie się tej wąskiej drogi, która jako jedyna pozwala człowiekowi zachować godność jednostki równie autonomicznej, co świadomej swych ograniczeń, i równie samorządnej, co współzależnej.
Cenię wolność osobistą, ekonomiczny zdrowy rozsądek, logiczną ścisłość, intelektualną uczciwość i dyskretną dobroczynność.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości